Transferowy hit drugoligowca. Pozyskali mistrza świata

Żużel
Transferowy hit drugoligowca. Pozyskali mistrza świata
fot. Cyfrasport

Wielkie zmiany zachodzą w żużlowej ekipie Stali Rzeszów. Tegoroczny spadkowicz z Nice 1 ligi nie ma zamiaru długo rywalizować na drugoligowym froncie. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w rzeszowskim ratuszu przedstawiono nowy zarząd, sztab szkoleniowy oraz zawodników. Prawdziwym hitem jest pozyskanie przez Żurawi czterokrotnego mistrza świata Grega Hancocka.

Amerykanin przyzwyczaił wszystkich do jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, czyli w PGE Ekstralidze. W minionym sezonie reprezentował barwy Get Well Toruń, ale przedwcześnie musiał zakończyć starty w barwach Aniołów ze względu na kontuzję. W Grodzie Kopernika nie przedłużono z nim umowy. 47-latek szukał innego klubu, ale ostatecznie postanowił zrezygnować z rywalizacji w najlepszej lidze świata. Wydawało się, że Hancock nie będzie w przyszłym roku startował w naszym kraju. Coraz głośniej mówiło się jednak, że weteran światowych torów zdecyduje się na jazdę w niższej lidze. Mało kto jeszcze jakiś czas temu spodziewał się, że będzie to najniższa klasa rozgrywkowa.

Nowym pracodawcą Hancocka jest Stal Rzeszów, której barwy sam zainteresowany reprezentował w 2015 roku, ale w ekstralidze. Rzeszowianie w 2017 roku borykali się z olbrzymimi problemami natury finansowej, a także sportowej. Udało się uniknąć bezpośredniej degradacji, bowiem rundę zasadniczą podopieczni Janusza Stachyry skończyli na przedostatniej lokacie, wyprzedzając Polonię Bydgoszcz. W barażach Stal nie dała rady jednak pokonać Motoru Lublin i musiała pogodzić się ze spadkiem.

W stolicy Podkarpacia szybko rozgoniono czarne chmury. Pojawił się Ireneusz Nawrocki, który objął stery rzeszowskiego klubu i szybko dał o sobie znać poprzez transfery. Świadczy o tym zakontraktowanie Hancocka, który dodatkowo podpisał trzyletnią umowę. W tym czasie będzie on sprawował funkcję nie tylko lidera zespołu, ale także mentora i jeżdżącego menadżera. W parku maszyn będą pomagać mu Stachyra oraz Mirosław Kowalik, który w minionych rozgrywkach prowadził Zdunek Wybrzeże Gdańsk.

Do kadry Stali dołączył także Tomasz Jędrzejak, znany przede wszystkim z występów w Sparcie Wrocław. Do tego należy dodać Edwarda Mazura, Nicka Morrisa i Nicklasa Porsinga. To ma być podstawowy skład Żurawi. W gotowości czekają jeszcze Dawid Stachyra, Maciej Kuciapa, Rory Schelin, Kyle Howarth, Aaron Summers, Lewis Rose oraz juniorzy Arkadiusz Potoniec, Patryk Wojdyło, Mateusz Rząsa, Aureliusz Bieliński i Michał Curzytek.

Cel na kolejny sezon wydaje się prosty – awans do Nice 1 ligi żużlowej. Przekonamy się niedługo o składach innych drużyn występujących w drugiej lidze, ale ciężko będzie przebić kadrowe ruchy rzeszowian.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie