El. ME U-21: "Ball gate", czyli problemy z piłką w Gdyni
To, co wydarzyło się w meczu eliminacji mistrzostw Europy U-21 Polska - Dania na Stadionie Miejskim w Gdyni, nie zdarza się często. Sędzia musiał dwukrotnie przerwać spotkanie, bo... piłki były niewystarczająco napompowane.
Takie rzeczy na boiskach nie dzieją się na co dzień. Piłkarze gości w 9. minucie zasygnalizowali, że piłka, którą grają, jest nienapompowana. Arbiter po sprawdzeniu futbolówki podjął decyzję o jej wymianie. Niestety drugi egemplarz również nie przypadł Duńczykom do gustu. Dopiero trzecia piłka okazała się być właściwa.
Kiedy już wydawało się, że problem został rozwiązany po bramce Konrada Michalaka goście ponownie zaczęli narzekać na jakość futbolówki, co wymusiło kolejną zmianę. - Znowu mamy tutaj ball gate, czyli problemy z piłką - powiedział komentujący to spotkanie Mateusz Borek.
Obie sytuacje w załączonym materiale wideo.
Komentarze