AS Monaco straciło punkty u beniaminka! Amiens należą się przeprosiny
Eric Cantona zarzucał ostatnio Neymarowi brak ambicji, ponieważ ten wybrał "grę przeciwko jakimś Guingamp i Amiens" zamiast poważnej ligi. Jeden z beniaminków wziął do siebie te słowa, ponieważ piłkarze Amiens walczyli niczym lwy przeciwko mistrzom Francji AS Monaco i wyszarpali rywalom punkt. Całe spotkanie rozegrał Kamil Glik.
"Kiedy ma się 25 lat i grało się w Brazylii i Barcelony... zastanawiam się czego przyjechał szukać w mistrzostwach Francji grając przeciwko Guingamp czy Amiens" - Eric Cantona w głośnym wywiadzie skrytykował ostatnio decyzję Neymara o przenosinach do Francji, poddając przy tym w wątpliwość umiejętności piłkarskie mniejszych klubów Ligue 1.
Jak widać, słowa legendy francuskiej piłki musiały podziałać na beniaminka niezwykle motywująco, bowiem ten odebrał punkty mistrzom Francji po niezwykle wyrównanym spotkaniu! Piłkarzom Amiens należą się przeprosiny, bowiem postawili AS Monaco niezwykle trudne warunki i przez dużą część spotkania byli nawet na prowadzeniu.
Bramkę w 31. minucie po fantastycznej asyście zapomnianego już nieco Gaela Kakuty zdobył Serge Gakpe, a gospodarze walczyli z wiceliderem Ligue 1 jak równy z równym. Podopieczni Leonardo Jardima z Kamilem Glikiem w składzie przycisnęli dopiero w drugiej połowie, jednak zdołali tylko wyrównać. Gola zaraz po wejściu na boisko strzelił Stevan Jovetić.
Reprezentant Polski zakończył spotkanie z żółtą kartką na koncie. Jeśli Paris Saint-Germain wygra w sobotę z Nantes, odskoczy od mistrza Francji już na odległość sześciu punktów. W drugim piątkowym spotkaniu Lille ograło dużo wyżej notowane Saint-Etienne 3:1.
Amiens - Monaco 1:1
Bramki: Gakpe 31' - Jovetic 67'
Lille - Saint-Etienne 3:1
Bramki: Pepe 20', Mendes 71', Ponce 89' - Bamba k. 45'
Komentarze