Grosicki nie porzuca marzeń o Premier League! "Mogę grać w każdym klubie"
Skrzydłowy reprezentacji Polski - Kamil Grosicki od dawna marzy o występach w Premier League. Przez pół roku gracz Hull City miał okazję występować w swojej wymarzonej lidze, a teraz wyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że zrobi wszystko, żeby ponownie trafić do klubu z angielskiej elity.
"Tygrysy" w zeszłym sezonie nie zdołały utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak sezon 2017/18 miał być przejściowy, bowiem Hull City liczyło na szybki powrót do angielskiej "śmietanki". W tej chwili ekipa "Grosika" walczy o zupełnie inny cel. Zespół prowadzony przez Leonida Słuckiego plasuje się na 20. miejscu i ma zaledwie cztery punty przewagi nad strefą spadkową.
Grosicki zdaje sobie sprawę, że nie należy już do najmłodszych piłkarzy (w czerwcu przyszłego roku skończy 30 lat) i nie chce marnować czasu na grę w Championship. W programie "Przeglądu Sportowego" - "English Breakfast" przebojowy skrzydłowy wyznał, że dla występów w Premier League jest gotów nawet na transfer do ostatniej drużyny.
Mogę iść do każdego zespołu Premier League. Mam tu na myśli, że na przykład w Hiszpanii czy innym kraju nie poszedłbym do drużyny, która jest na dole tabeli. To już po prostu nie jest to. Sama nazwa - Premier League budzi w wielu kibicach oraz we mnie także, wyjątkową moc. Na coś takiego po prostu warto jest ciężko pracować - wyznał w rozmowie z Przemysławem Rudzkim, 55-krotny reprezentant Polski.
W trakcie trwania letniego okienka transferowego wydawało się, że wychowanek Pogoni Szczecin bez problemu znajdzie sobie pracodawcę w wymarzonej lidze. Jednak mimo wielu sygnałów tak się nie stało. Przede wszystkim nazwisko Grosickiego było wymieniane w kontekście transferu do Watfordu, gdzie szkoleniowcem został Marco Silva. To właśnie portugalski trener pół roku wcześniej ściągnął "Grosika" do Hull. Jednak nasz reprezentant ujawnił, że Silva miał wątpliwości, co do jego transferu.
Etatowy kadrowicz Adama Nawałki opowiedział o innych opcjach transferowych, które ostatecznie również nie wypaliły. - Były już trener Evertonu, Ronald Koeman bardzo mnie cenił i chciał w swoim zespole. Jednak dyrektor sportowy lub prezydent niestety nie. Z drużyn, w których bym się widział jest West Ham United czy Newcastle United. Z londyńskim klubem prowadziłem wstępne rozmowy, ale "Młoty" wybrały Arnautovicia, za którego zapłaciły ponad 20 milionów euro - powiedział 29-letni pomocnik.
Grosicki w Championship rozegrał dotychczas 17 meczów i strzelił w nich 5 goli oraz 4 razy asystował. W ubiegłym sezonie na boiskach Premier League w 15 spotkaniach ani razu nie wpisał się na listę strzelców, ale zaliczył za to o jedną asystę więcej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze