Kuriozalny błąd olsztyńskiego siatkarza! Punkt stracony przez... włosy

Siatkówka

W meczu jedenastej kolejki PlusLigi pomiędzy Czarnymi Radom a Indykpolem AZS Olsztyn miała miejsce zabawna sytuacja. Goście stracili punkt, bo Tomas Rousseaux dotknął siatki... włosami.

W połowie drugiego seta radomianie rozegrali akcję prawym skrzydłem. Atak Wojciecha Żalińskiego próbował zatrzymać Tomas Rousseaux. Sędzia przyznał punkt gospodarzom, bo belgijski przyjmujący dotknął siatki. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zrobił to... włosami.

Zdarzenie to żartobliwie podsumowali komentatorzy tego spotkania. - Do fryzjera Tomas - powiedział Krzysztof Wanio. - A Ty Tomku machałeś włosami po siatce? - zapytał współkomentującego Tomasza Wójtowicza, który również jest obdarzony bujną czupryną.

Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie