Pięściarski mistrz Wielkiej Brytanii w "więzieniu"! Czeka na deportację do Nigerii
O tym, że Wielka Brytania jest jednym ze światowych centrów boksu zawodowego wiedzą prawie wszyscy. Na Wyspach organizuje się niezwykle ciekawe gale, a wiele tytułów mistrzowskich dzierżą właśnie tamtejsi mistrzowie. Jednym z nich (lokalnym) jest 29-letni Kelvin Bilal Fawaz, który od dawna boksuje pod flagą Królestwa. Anglicy dokopali się jednak do informacji, jakoby pięściarz w wieku 14 lat trafił na Wyspy nielegalnie i zamierzają wyrzucić go z kraju...
Historia Kelvina Bilala Fawaza zaszokowała Wielką Brytanię. 14-letni chłopiec przed laty został wysłany przez rodziców - imigrantów z Libii - do Europy, gdzie zająć miał się nim wujek. Ten okazał się jednak wyżywać na młodzieńcu i terroryzować go, nastolatek musiał uciekać i został przygarnięty przez bokserski klub Stonebridge w Londynie. Tam dorósł i okazało się, że ma smykałkę do walki - został więc pięściarzem.
Talent Nigeryjczyka rozwinął się na tyle, że zwyciężył on nawet w londyńskich zawodach mistrzowskich w wadze średniej, zostając mistrzem kraju. Wystąpił w sześciu walkach jako reprezentant Zjednoczonego Królestwa i wszystkie wygrał. W jednym z meczów międzypaństwowych zmierzył się... z Nigerią. Większość swojego życia spędził w Anglii, gdzie poślubił obywatelkę tego kraju.
Władze dokopały się jednak do informacji, jakoby Kelvin przed laty trafił na Wyspy nielegalnie i seryjnie odrzuciły jego wnioski o przedłużenie obywatelstwa. Pozwolenie na pobyt na Wyspach jest już więc nieaktualne, związek małżeński nie został przez nich uznany, 29-latek musi więc zostać odesłany do kraju macierzystego.
Problem w tym, że Fawaz nie czuje się obywatelem Nigerii i... nie ma do kogo wracać. Władze umieściły go w centrum dla imigrantów Tinsley House, gdzie czuje się jak w więzieniu. Tam czeka na deportację do Afryki i opowiedział prasie o swojej przykrej historii.
Spędziłem tutaj większość swojego życia. Chodziłem do szkoły, a potem trenowałem boks, ucząc też dzieciaki. To nie dało nic. Wszystkie moje wnioski, w których starałem się o obywatelstwo zostały odrzucone. Mam licencję do walki w Anglii, ale nie wolno mi tu przebywać. Rząd umieścił mnie w centrum imigracyjnym, gdzie czuje się jak w więzieniu...
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Tomasz Oświeciński - Popek Monster. Skrót walki
