Sześciu piłkarzy zastrzelonych podczas treningu
Sześciu piłkarzy w wieku od 17 do 33 lat zginęło w masakrze, do jakiej doszło na treningu jednego z brazylijskich klubów. Tragedia miała miejsce we wtorkowy wieczór.
Uzbrojeni mężczyźni zaatakowali ośrodek treningowy amatorskiego klubu T5 Jamaica w Manaus we wtorkowy wieczór i urządzili krwawą masakrę. Zamaskowani napastnicy strzelali do zawodników, którzy nie mieli szans, by uciec przed uzbrojonymi mężczyznami. Doszło do egzekucji.
Celem przestępców miał być 33-letni zawodnik T5 Jamaica Michael de Sena Passos, który był powiązany ze światem przestępczym w stolicy stanu Amazonas. Nie tylko on zapłacił jednak życiem podczas brutalnej masakry - oprócz niego zginęło jeszcze pięciu innych piłkarzy, którzy w tym czasie trenowali na obiektach w Manaus. Dziesięć innych osób, w tym 16-latek w stanie krytycznym, trafiło do szpitala z obrażeniami.
Brazylijska policja dopiero w piątek podała szczegóły tragicznego zdarzenia, mimo, że doszło do niego we wtorek.
Komentarze