Zawodnik założył się o wynik walki. Czeka go... cios od najmocniej bijącego gwiazdora!
Gala UFC on Fox 26, z walką wieczoru Robbie Lawler - Rafael dos Anjos, przyniosła wiele ciekawych nokautów i raczej nie zawiodła kibiców. Ciekawie było też w mediach społecznościowych, gdzie zawodnicy, którzy nie uczestniczyli czynnie w tym wydarzeniu, na bieżąco komentowali jego przebieg. Jeden z nich pokusił się nawet o zakład - na swoje nieszczęście przegrał...
Wielu kibiców czekało nie tylko na elektryzującą walkę wieczoru, ale także bardzo ciekawe starcie w wadze półśredniej. Rozpędzony serią pięciu wygranych Santiago Ponzinibbio (26-3, 14 KO, 6 SUB) zmierzył się z efektownym zarówno w oktagonie, jak i poza nim Mike'iem Perrym (11-2, 11 KO). Widać więc, że jeden z nich ponad połowę zwycięstw odniósł przez nokaut, a drugi - wszystkie. Fajerwerki były więc gwarantowane.
Jeden z zawodników wagi ciężkiej UFC również był przekonany, że ta walka nie ma prawa zawieść fanów. Chase Sherman, który dla amerykańskiego giganta stoczył już pięć pojedynków - pokonując m.in. Damiana Grabowskiego, był bardzo aktywny podczas gali i regularnie publikował swoje przemyślenia na Twitterze. W pewnym momencie napisał nawet, że jest w stanie założyć się, iż starcie Ponzinibbio z Perrym zakończy się nokautem. A jeśli nie, to jest on w stanie założyć ręce za plecy i... przyjąć cios od Francisa N'Gannou.
N'Gannou przedstawiać raczej nie trzeba. Kameruńczyk z francuskim obywatelstwem przebojem wdarł się do czołówki wagi ciężkiej, wygrał sześć walk w UFC - wszystkie przed czasem. Ostatnio w rewelacyjny sposób posłał na deski Alistaira Overeema (43-16-1NC, 19 KO, 19 SUB), zapewniając sobie walkę o pas mistrzowski ze Stipce Miocicem (17-2, 13 KO, 1 SUB). "Predator" dysponuje też... najsilniejszym ciosem na świecie! Specjalnie przygotowane pomiary wykazały, że Francuz osiągnął 129161 jednostek. To więcej niż dotychczasowy rekord należący do legendarnego kickboksera Tyrone'a Sponga (114000).
If Perry/Ponz doesn't end in a KO, I'll let @francis_ngannou PUNCH me Square in the face with my arms tied behind my back. 😂 #KOGuaranteed
— Chase Sherman (@ChaseShermanUFC) 17 grudnia 2017
Pech jednak chciał, że Ponzinibbio i Perry - mimo szczerych chęci - dotrwali do decyzji sędziowskiej! Tę na swoim koncie zapisał Argentyńczyk, ale to nie miało już większego znaczenia dla Shermana...
Oh shitttttt
— Chase Sherman (@ChaseShermanUFC) 17 grudnia 2017
— Chase Sherman (@ChaseShermanUFC) 17 grudnia 2017
O zdrowie zawodnika wagi ciężkiej martwi się też czołowy średni Derek Brunson...
Przejdź na Polsatsport.plChase Sherman November 16, 1989 - December 16, 2017 #UFCWinnipeg https://t.co/AHiUMUIVVV
— Derek Brunson (@DerekBrunson) 17 grudnia 2017