Sprytny Szczęsny. Załatwił kolegom z Juventusu dwa dni wolnego
Dla Wojciecha Szczęsnego nie ma nic niemożliwego. Dzięki polskiemu bramkarzowi i jego znakomitej interwencji z doliczonego czasu gry z AS Roma, trener Juventusu Massimiliano Allegri dał swoim podopiecznym dodatkowe dwa dni wolne.
Juventus podejmował 23 grudnia na Allianz Stadium AS Roma w hicie Serie A. Po golu Mehdiego Benatii Stara Dama prowadziła z rzymianami 1:0, ale w końcówce pod bramką Juve było bardzo nerwowo. Dzięki dobrej postawie Szczęsnego, w tym świetnej interwencji po strzale Patricka Schicka, gospodarze sięgnęli jednak po trzy punkty, a Polak po raz piąty z rzędu zachował czyste konto.
- To była sytuacja sam na sam, więc próbowałem skrócić kąt. Myślę, że to raczej on popełnił błąd niż ja popisałem się świetną interwencją. To była ważna parada, ale nie było to takie trudne (...) Wszyscy byliśmy szczęśliwi w szatni, ponieważ trener dał nam dwa dni wolnego. Dzięki tej paradzie zatrzymaliśmy więc dwa punkty i dostaliśmy dwa wolne dni - zdradził Szczęsny w wywiadzie dla Sky Sports Italia.
Bramkarz reprezentacji Polski do Turynu zawitał latem tego roku, przechodząc za około 12 mln euro z londyńskiego Arsenalu. W ekipie prowadzonej przez Massimiliano Allegriego pełni raczej rolę zmiennika Gianluigiego Buffona, ale ostatnio wskoczył na dłużej do pierwszego składu w związku z kontuzją łydki Gigiego.
- Myślę, że przejście do Juventusu było dobrym wyborem dla rozwoju mojej kariery. Arsenal ma świetnego bramkarza w postaci Petra Cecha, dlatego wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Mam nadzieję, że pozostanę tu długo, lubię stabilność w życiu, a nie zmianę zespołu co 2-3 lata. Nie chcę jednak myśleć o tym, co wydarzy się za 10 lat, liczy się tylko to, co będzie w najbliższym meczu - powiedział Polak.
Kolejny ligowy mecz w Serie A Juventus rozegra w sobotę 30 grudnia. Rywalem Starej Damy będzie Verona.
Komentarze