Grosicki i Hajto spędzili razem święta
Kamil Grosicki i jego Hull City drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia podejmowali u siebie Derby County (0:0). Po meczu reprezentant Polski spędził czas w domowym zaciszu w towarzystwie najbliższych oraz Tomasza Hajty, którego zaprosił do siebie wraz z małżonką.
"Grosik" przebywał na murawie dokładnie 94. minuty, bowiem w czwartej minucie doliczonego czasu na placu gry zastąpił go Markus Henriksen. 29-latek w świątecznym wtorkowym meczu był aktywny. Miał nawet dwie okazje do strzelenia gola, ale w obu sytuacjach zabrakło mu szczęścia.
Bezbramkowy remis z ekipą Derby County (była drużyna Tomasza Hajty) należy docenić. "Barany" plasują się obecnie na 4. miejscu w Championship. Z kolei ekipa prowadzona od niedawna przez Nigela Adkinsa zajmuje 19. miejsce na zapleczu Premier League. Dla Grosickiego i spółki remis oznacza zdobycie pierwszego punktu po dwóch porażkach rzędu po 0:1 z Cardiff City oraz Leeds United.
Po meczu 55-krotny reprezentant Polski spędził bardzo miły świąteczny wieczór w towarzystwie byłego reprezentanta Biało-Czerwonych, a obecnie eksperta Polsatu Sport - Tomasza Hajty. "Gianni" wraz z żoną - Renatą najpierw obejrzeli mecz na stadionie KCOM Stadium, a po spotkaniu odwiedzili rodzinę Grosickich w ich mieszkaniu w Kingston upon Hull.
Obaj panowie jakiś czas temu bardzo się zaprzyjaźnili i prywatnie regularnie się widują. Zarówno Grosicki, jak i Hajto wrzucili do sieci zdjęcia z odwiedzin. Fotografię zamieściła również żona wychowanka Pogoni Szczecin - Dominika.
Spotkanie Świąteczne 🎄🎅🏻⚽️😁 @TomekHajto7 pic.twitter.com/7fbutBbh3U
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 26 grudnia 2017