Nurmagomedov: Mogę walczyć z McGregorem i Fergusonem na jednej gali
Khabib Nurmagomedov (25-0, 8 KO, 8 SUB) po ponad roku wrócił do oktagonu, ale długa przerwa nie przeszkodziła mu w odniesieniu imponującego zwycięstwa z czołowym zawodnikiem wagi lekkiej Edsonem Barbozą (19-5, 11 KO, 1 SUB). Rosjanin wyglądał fenomenalnie, a po zakończonym pojedynku po raz kolejny wypowiedział się na temat ewentualnego starcia z którymś z mistrzów...
Aktualnie waga lekka ma dwóch mistrzów: Conor McGregor (21-3, 18 KO, 1 SUB) posiada pas właściwy, a Tony Ferguson (23-3, 10 KO, 8 SUB) - pas tymczasowy. Za ich plecami czai się jednak być może najlepszy zawodnik w tej dywizji, niepokonany Khabib Nurmagomedov. Rosjanin w każdej walce potwierdza, że nie ma dla niego znaczenia, kto stoi po drugiej stronie - po prostu robi swoje i dominuje kolejnych rywali. Na UFC 219 przekonał się o tym Edson Barboza.
Brazylijczyk miał być prawdziwym wyzwaniem ze względu na kapitalne kopnięcia, ale Nurmagomedov udowodnił, że jest w stanie ogrywać takiego rywala w jego ulubionej płaszczyźnie! To właśnie świetna dyspozycja stójkowa mogła być największym zaskoczeniem w repertuarze Rosjanina, bo kiedy walka trafiła do parteru, to oczywiście jego przewaga nie podlegała dyskusji.
Po kwadransie nie było też po nim widać zmęczenia, co zaznaczył na konferencji prasowej po gali.
- Jeśli UFC się zgodzi, mogę walczyć z McGregorem i Fergusonem na jednej gali. Nie żartuję. Dlaczego nie? Teraz jestem świeży, a przecież walczyłem z Edsonem Barbozą przez 15 minut - powiedział.
Z kimkolwiek nie zostanie zestawiony "The Eagle", to możemy spodziewać się kapitalnej walki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze