Grabara tuż za Donnarummą. Trójka Polaków gwiazdami Football Manager 2018

E-sport
Grabara tuż za Donnarummą. Trójka Polaków gwiazdami Football Manager 2018
fot. Cyfrasport

Występujący w młodzieżowych zespołach Liverpoolu Kamil Grabara odznacza się jednym z największych potencjałów wśród bramkarzy w Football Managerze 2018. 18-letni golkiper znany z niepokornego języka został wyróżniony przez specjalistyczne portale zajmujące się opisywaniem realiów gry i umieszczony za plecami chociażby Gianluigiego Donnarummy. Wysoko oceniony został także potencjał Marcina Bułki z Chelsea FC i skrzydłowego Sebastiana Szymańskiego z Legii.

Każdego roku portale specjalistyczne prześcigają się w wyliczaniu umiejętności i potencjałów zawodników na podstawie gry Football Manager 2018. Najpopularniejszy piłkarski menedżer to przecież marka, na podstawie której wiele zespołów świata warunkuje swój scouting, polegając na rekomendacjach tysięcy ekspertów z całego świata, którzy decydują o umiejętnościach zawodników w grze.

Te często przekłada się na realne stadiony: okrzyknięty wielkim talentem w grze 16-latek za kilka lat może okazać się jednym z najlepszych zawodników globu. Nie inaczej jest w przypadku edycji 2018, która od kilku tygodni jest na rynku. Po przejrzeniu listy największych talentów w oczy rzuca się nazwisko Kamila Grabary, który znajduje się w czubie tej klasyfikacji wśród bramkarzy. Za jego plecami znalazł się równie utalentowany Marcin Bułka z Chelsea.

Najwyżej oceniono potencjał Gianluigiego Donnarummy, który do spółki z napastnikiem PSG Kylianem Mbappe tworzą duet najbardziej obiecujących piłkarzy świata z potencjałem na umiejętności -10 (najwyższy możliwy współczynnik gwarantujący światowy top). Siódmy najwyższy współczynnik wśród bramkarzy otrzymał 18-letni golkiper Liverpoolu, Kamil Grabara, który wyznacza się potencjałem na wysokości 78 punktów. Dla porównania Donnarumma otrzymał 88 punktów, a kolejni zdolni bramkarze już 84: Alban Lafont z Toulouse, Alex Meret z Udinese i Alessandro Plizzari z AC Milan.


Takimi statystykami Grabara odznacza się na początku rozgrywki. Przy właściwym szkoleniu po kilku latach gry jego talent ma szansę eksplodować.


Grabara nie jest jednak osamotniony: 76 punktów otrzymał inny polski bramkarz zbierający szlify na Wyspach Brytyjskich, więc Marcin Bułka z Chelsea. Bramkarski fach okazuje się więc domeną Polaków, jednak twórcy gry wysoko ocenili także piłkarza z pola, który wciąż biega po rodzimych boiskach. Mowa o Sebastianie Szymańskim z Legii, który znalazł się wysoko wśród lewoskrzydłowych z 77-punktowym potencjałem. To zaledwie cztery mniej niż jedna z największych młodych gwiazd Bundesligi - Christian Pulisic z Borussii Dortmund, wyceniany już na starcie rozgrywki na 31 milionów euro. Najwyższy współczynnik na jego pozycji otrzymali 16-letni Vinicius Junior z Flamengo (87) i 20-letni Andrija Zivkovic z Benfiki Lizbona (85).

Już na początku gry Szymański odznacza się obiecującym przyspieszeniem i walorami technicznymi, co przekłada się na jego błyskotliwość. Te atrybuty są absolutnie kluczowe dla wartościowego skrzydłowego.

Wyliczenia portalu FMScout.com nie są gwarancją zostania najlepszymi zawodnikami na świecie, lecz pozwalają już na starcie gry ocenić, czy dany piłkarz może w przyszłości zostać gwiazdą światowego formatu. Wszystko zależy od jego szkolenia i drogi kariery.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie