Goldberger: Stoch może wygrać i czwarty konkurs

Zimowe
Goldberger: Stoch może wygrać i czwarty konkurs
fot. PAP

Znakomity niegdyś skoczek narciarski Andreas Goldberger uważa, że nikt nie będzie już w stanie odebrać zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni Kamilowi Stochowi. Austriak wierzy również, że Polak jest w stanie wygrać sobotnie zawody na czwartym obiekcie w Bischofshofen.

- Wszystko wskazuje na to, że walka o wygraną w obecnej edycji TCS jest rozstrzygnięta. Oczywiście może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, jak chociażby upadek, ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Przewaga jest bardzo duża – ocenił dwukrotny brązowy medalista olimpijski (1994).

Stoch ma po trzech konkursach – w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen i Innsbrucku – 64,5 pkt przewagi nad Niemcem Andreasem Wellingerem. Polak triumfował na trzech obiektach i może zostać drugim zawodnikiem w historii, któremu uda się zwyciężyć na wszystkich czterech. Jedynym dotychczas pozostaje Niemiec Sven Hannawald, który tego dokonał 16 lat temu.

- Kamil jest w stanie wygrać i w Bischofshofen, czemu nie? Jeśli warunki będą dobre, to można być spokojnym. On jest teraz w niesamowitej formie – powiedział Goldberger i dodał, że sukcesy Stocha nie powinny nikogo dziwić.

- Przecież on ma już na koncie Kryształową Kulę, mistrzostwo świata, złota olimpijskie i zeszłoroczną wygraną w Turnieju Czterech Skoczni. To wspaniały zawodnik – podkreślił.

Dotychczas największym rywalem Stocha w TCS był Richard Freitag. Zaliczył on jednak upadek w pierwszej serii konkursowej w Innsbrucku i wycofał się tego dnia z rywalizacji. Trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli Goldberger uważa, że wypadek był wynikiem błędu niemieckiego zawodnika.

- To był bardzo dobry skok, ale chyba Richard był trochę zaskoczony jego długością. Zeskok w Innsbrucku nie jest idealny, ma sporo nierówności. Być może chciał zakończyć próbę zbyt wcześnie i przez to doszło do skrzyżowania nart z tyłu, a konsekwencji do upadku – analizował i dodał, że nie pomogły mu też warunki atmosferyczne. W Innsbrucku cały dzień padał deszcz.

- Wtedy trudno jest odpowiednio przygotować rozbieg, a Richard wiedział, że musi daleko skoczyć, jeśli chce się nadal liczyć w walce o zwycięstwo. Może nawet chciał zbyt mocno. Na dodatek było już dość ciemno i skakanie dodatkowo stało się problematyczne. Widzieliśmy to także przy próbie Stocha – powiedział.

Goldberger odniósł się także do bardzo słabej dyspozycji austriackich skoczków. Najlepszy w klasyfikacji generalnej TCS jest Michael Hayboeck, który zajmuje 16. pozycję.

- Jak jest dobrze, nikt się nie zastanawia, ale jak zaczyna iść źle, nagle nikt nie zna przyczyny. Zawodnicy zaczynają za dużo myśleć, brakuje pewności siebie. Problem leży też w tym, że wtedy chce się za bardzo, a to też nie pomaga – skomentował.

en, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie