Roczny zapas pizzy za czyste konto! Bramkarz trzecioligowca wygrał zakład

Fleetwood Town to zespół środka tabeli na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii. W sobotę na mieszczącym pięć tysięcy kibiców Highbury Stadium pojawiła się nie lada atrakcja, bowiem przyjechał niedawny mistrz Anglii, Leicester City. Lisy od momentu historycznego sukcesu nieco obniżyły loty, jednak wciąż są solidną marką Premier League, były więc zdecydowanym faworytem spotkania.

 

Oficjalny sponsor gospodarzy postanowił więc dodatkowo zmotywować jednego ze swoich podopiecznych, aby skutecznie stawił czoła silniejszym rywalom. Sieciowa pizzeria Papa John's obiecała bramkarzowi Fleetwood, Chrisowi Nealowi... roczny zapas pizzy w zamian za czyste konto w sobotnim meczu z Leicester.

 

Cel udało się osiągnąć! Gospodarze, zwani Cod Army sprawili silniejszym rywalom wiele problemów i ostatecznie zremisowali bezbramkowo, co oznacza powtórkę spotkania już na King Power Stadium. Przed publicznością trzecioligowca zaprezentowali się między innymi warci łącznie ponad 50 milionów funtów Islam Slimani i Adrien Silva, ciężko więc mówić o całkowitym zlekceważeniu rywali. Mimo braku Jamiego Vardy'ego (byłego zawodnika Fleetwood) i Riyada Mahreza to wciąż Lisy na papierze miały wszystko, aby zwyciężyć kopciuszka.

 

Fleetwood oddało trzy razy więcej strzałów (12-4), a defensywa zagrała prawdziwy koncert robiąc niespodziankę Nealowi. Ten będzie mógł przez okrągły rok zajadać się pizzą, bowiem wraz ze swoją defensywą nie dopuścili rywali z Premier League do ani jednego celnego strzału przez 90 minut! W samej końcówce piłkę meczową zmarnował napastnik gospodarzy, Ashley Hunter trafiając w słupek.