Liga Mistrzów: PGE Skra zdeterminowana by wygrać w Moskwie

Siatkówka
Liga Mistrzów: PGE Skra zdeterminowana by wygrać w Moskwie
fot. PAP

Siatkarze PGE Skry po dwóch porażkach w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów w środę zmierzą się w Moskwie z Dynamem (godz. 17). W spotkaniu z wicemistrzem Rosji bełchatowianie zamierzają wywalczyć pierwsze punkty, które przedłużą ich szanse na wyjście z grupy.

Bełchatowianie obecny sezon LM rozpoczęli najgorzej ze wszystkich swoich dwunastu występów w tych rozgrywkach. W pierwszym meczu gr. C dość nieoczekiwanie ulegli przed własną publicznością 1:3 mistrzowi Francji Chaumont VB 52 Haute Marne, a następnie przegrali 0:3 z brązowym medalistą rosyjskich rozgrywek Lokomotiwem Nowosybirsk. W efekcie, po dwóch kolejkach bez punktu zamykają tabelę i jeśli chcą dalej liczyć się w walce o awans do fazy play off, to muszą przełamać się w środowym wyjazdowym pojedynku z Dynamem Moskwa.

 

Wicemistrzowie Rosji również przegrali dwa pierwsze spotkania w LM (0:3 z Lokomotiwem i 2:3 z Chaumont VB), ale odpowiedzialny w sztabie PGE Skry za rozpracowywanie rywali Robert Kaźmierczak podkreśla, że to bardzo dobry zespół.

 

- Pokazuje to ich jeden z ostatnich ligowy meczów, w którym pokonali 3:0 Biełogorje Biełgorod (wicelider rosyjskich rozgrywek). To przeciwnik klasy światowej, mający w swoich szeregach wielu reprezentantów Rosji – m.in. Siergieja Antipkina, Aleksandra Markina, Jurija Bierieżko. Szczególnie na skrzydłach to bardzo mocna ekipa – wskazał statystyk.

 

Dodał, że kluczem do zdobycia punktów ma być odrzucenie gwiazd Dynama od siatki i zmuszanie ich go grania na wysokiej piłce. - Musimy używać dużo głowy i miejmy nadzieję, że wrócimy ze zwycięstwem i w końcu dopiszemy sobie trzy punkty – zaznaczył.

 

Problemem wicemistrzów Polski w tym sezonie jest jednak nierówna forma. W niedzielę podopieczni włoskiego trenera Roberto Piazzy ulegli 0:3 beniaminkowi ekstraklasy Aluronowi Virtu Warcie Zawiercie. Po tym spotkaniu kapitan PGE Skry Mariusz Wlazły przyznał, że był to najsłabszy występ jego drużyny w obecnych rozgrywkach. Jak podkreślił, z takiego meczu trzeba wyciągnąć "ogromną lekcję i wystrzegać się takich błędów".

 

Ekipa z Bełchatowa do Rosji wyleciała we wtorek przed południem. Po przylocie do stolicy Rosji ma zaplanowaną odprawę wideo, a wieczorem pierwszy trening w Pałacu Sportu. Środowy mecz rozpocznie się o godz. 17 czasu polskiego.

 

W drugim pojedynku 3. kolejki w gr. C we wtorek o godz. 20.30 Chaumont VB podejmie Lokomotiw.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie