Podanie Krychowiaka nie dało trzech punktów
Sobota była niezwykle udanym dniem dla Grzegorza Krychowiaka, który pomógł swojemu West Bromwich Albion ugrać korzystny rezultat na Goodison Park. Po trzy punkty dopisały sobie z kolei zespoły czołówki: Arsenal bardzo szybko strzelił aż cztery gole w derbach Londynu, a skromne zwycięstwo w bardzo ważnym spotkaniu dopisał sobie Manchester United.
W Anglii tematem numer jeden pozostaje transfer Alexisa Sancheza do Manchesteru United, jednak w sobotę zarówno Czerwone Diabły, jak i Arsenal musiały sobie radzić bez Chilijczyka. Dużo lepiej poszło Kanonierom, którzy bez swojej gwiazdy wyśmienicie rozpoczęły derbowe starcie z Crystal Palace. Już w 22. minucie było 4:0, a gospodarze zaczęli się bawić i kompletnie zeszło z nich ciśnienie.
Skutek rozluźnienia był oczywisty: na tym zakończył się strzelecki popis zespołu Arsene'a Wengera, jednak goście nie byli w stanie realnie zagrozić Kanonierom. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 4:1.
Dużo cięższe popołudnie czekały Manchester United, które jechało na boisko rewelacji tych rozgrywek, Burnley. The Clarets potrafili ugrać remis na Old Trafford, a byli na najlepszej drodze żeby nawet wygrać. Na Turf Moor okazji podbramkowych było jak na lekarstwo, a jedyną bramkę zdobył znajdujący się na fali Anthony Martial. Francuski skrzydłowy popisał się strzałem pod poprzeczkę, który był jego dziewiątym golem w tym sezonie.
Świetnie ten dzień wspominał będzie Grzegorz Krychowiak, który popisał się fantastyczną asystą przy jedynym golu West Bromwich Albion na Goodison Park. Goście zremisowali na trudnym terenie, a faworytem spotkania z pewnością był Everton. Reprezentant Polski już w siódmej minucie popisał się kapitalnym podaniem zewnętrzną stroną buta do angielskiego napastnika, któremu pozostało pokonanie Jordana Pickforda. W drugiej połowie wyrównał Oumar Niasse.
W 60. minucie doszło jednak do wielkiego dramatu Jamesa McCarthy'ego, który próbując zablokować strzał Salomona Rondona w paskudny sposób złamał nogę.
That’s a sick looming injury for James McCarthy. So unlucky, rare does a serious injury come from being kicked on the back of the calf. pic.twitter.com/i0MkJckrXH
— Ian (@MilkyJoe1974) 20 stycznia 2018
Wyniki Premier League:
Arsenal - Crystal Palace 4:1 (Monreal 6', Iwobi 10', Koscielny 13', Lacazette 22' - Milivojevic 78')
Burnley - Manchester United 0:1 (Martial 54')
Everton - West Brom 1:1 (Niasse 70' - J. Rodriguez 7')
Leicester City - Watford 2:0 (Vardy k. 39', Mahrez 90+1')
Stoke - Huddersfield 2:0 (Allen 53', Diouf 69')
West Ham - Bournemouth 1:1 (Hernandez 73' - Fraser 71')
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Andrzej Janisz: Jest zbyt wcześnie na gratulacje