Wyjątkowy jubileusz dla trenera Evertonu. Ferguson złożył mu gratulacje

Przez 25 lat pracy trenerskiej 63-letni Allardyce pracował w takich klubach jak Preston, Blackpool, Notts County, Bolton, Newcastle, Blackburn, West Ham, Sunderland, Crystal Palace, a także miał krótki epizod w roli selekcjonera reprezentacji Anglii. W listopadzie minionego roku został mianowany trenerem Evertonu, gdzie zastąpił Ronalda Koemana i właśnie na Goodison Park będzie świętował tysięczny mecz w karierze trenerskiej.

Allardyce jest dopiero 31. trenerem w historii angielskiej piłki, gdzie jak wiadomo tradycje sięgają XIX wieku, który doszedł do tej magicznej liczby. - Nie spodziewałem się, że będzie mi to dane. Cieszę się z tego, tym bardziej, że większość tych meczów miała miejsce w Premier League. Doświadczyć tyle klubów z różną kulturą było dla mnie świetną podróżą. Odkąd skończyłem szkołę nigdy nie pracowałem. To co robię jest kontynuacją spędzania miłego czasu w tym biznesie. Mam nadzieję, że będę świętował ten jubileusz z trzema punktami – stwierdził Brytyjczyk, którego Everton w sobotę zmierzy się z West Bromwich Grzegorza Krychowiaka.

Big Sam zapytany o radę dla początkujących trenerów, odpowiada: - Pierwsza myśl, która przychodzi ci do głowy to przetrwać. Trzeba zrozumieć klub, w którym pracujesz oraz zawodników, których masz do dyspozycji – przyznał.

Swojego kolegę po fachu pochwalił Sir Alex Ferguson, który także znajduje się w tym zacnym gronie. - Sam jest jednym z najlepiej myślących menadżerów w Anglii z umiejętnością wydobycia z drużyn to co najlepsze, co sprawia, że jest topowym trenerem i wielkim liderem. Zawsze gra do samego końca, aby osiągnąć dobry rezultat, który zawsze jest najważniejszy w tej pracy i pozwala ci piąć się w lidze i pracować w jeszcze lepszych klubach – powiedział Szkot.