Australian Open: Debiutantka w ćwierćfinale!
Debiutująca w głównej drabince Australian Open Elise Mertens pokonała chorwacką tenisistkę Petrę Martic 7:6 (7-5), 7:5 i awansowała do ćwierćfinału imprezy w Melbourne. Dotychczas najlepszym wynikiem 36. w rankingu WTA Belgijki w Wielkim Szlemie była trzecia runda.
Mertens jest jedną z zawodniczek, które zanotowały największy progres w poprzednim sezonie. Awansowała w tym czasie na światowej liście ze 127. na 37. pozycję. W tym roku 22-letnia tenisistka jest jak na razie niepokonana – na początku stycznia wygrała turniej WTA w Hobart, broniąc w tej imprezie tytułu. Obecnie może pochwalić się dziewięcioma wygranymi meczami z rzędu.
W Melbourne dotarła do „ósemki” bez straty seta. 12 miesięcy temu nie przeszła kwalifikacji. W głównej drabince wielkoszlemowych zmagań występuje po raz piąty. Do trzeciej rundy dotarła w ubiegłorocznym French Open, a w pozostałych startach przegrała mecz otwarcia.
Jest pierwszą od sześciu lat Belgijką, która awansowała do ćwierćfinału Australian Open. W 2012 roku ta sztuka udała się Kim Clijsters, która odpadła wówczas na kolejnym etapie rywalizacji. Mertens przez ostatnie trzy lata trenowała w akademii czterokrotnej triumfatorki Wielkiego Szlema w singlu.
22-letnia zawodniczka w następnym pojedynku za przeciwniczkę będzie miała rozstawioną z „czwórką” Ukrainkę Jelinę Switolinę lub będącą jedną z największych niespodzianek turnieju czeską kwalifikantkę Denisę Allertovą.
Zajmująca 81. miejsce w rankingu Martic z powodu kłopotów z plecami w 2016 roku miała prawie roczną przerwę w grze. W poprzednim sezonie nie startowała jeszcze w Australian Open, ale wróciła do wielkoszlemowych zmagań w dobrym stylu – zarówno we French Open, jak i w Wimbledonie dotarła do 1/8 finału. W niedzielę w drugim secie wzięła przerwę medyczną, zgłaszając problem z nogą.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze