Piast Gliwice zakończył zgrupowanie w Hiszpanii
Piłkarze ekstraklasowego Piasta Gliwice zakończyli zgrupowanie w Hiszpanii i w poniedziałek wieczorem wrócili do Polski. Podczas obozu rozegrali cztery sparingi - dwa wygrali, dwa zremisowali.
Podopiecznych Waldemara Fornalika czekał „szok pogodowy”, bowiem ze słonecznego i ciepłego Alicante przylecieli w środek śnieżnej zimy.
Także w poniedziałek w drogę powrotną do Gliwic wyruszył bus wiozący wyposażenie, które było niezbędne piłkarzom, trenerom i masażystom w trakcie 12-dniowego obozu.
Zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli Piast w trakcie pobytu w Hiszpanii łatwo pokonał siódmy zespół mołdawskiej ekstraklasy FC Sfintul Gheorghe Suruceni 6:1, bezbramkowo zremisował z wicemistrzem Rosji CSKA Moskwa, przygotowującym się do lutowych meczów 1/16 finału Ligi Europejskiej z Crveną Belgrad.
Na koniec gliwiczanie dwa razy w różnych zestawieniach zagrali z siódmym zespołem chińskiej elity Changchun Yatai. Najpierw zremisowali 2:2, potem wygrali 2:1.
Przed wylotem do Alicante Piast zagrał dwa sparingi - pokonał drugoligowy GKS 1962 Jastrzębie 2:0 i zremisował z zespołem czeskiej elity MFK Karvina 1:1.
W trakcie zimowej przerwy klub pozyskał sześciu zawodników: angielskiego pomocnika Toma Hateleya (ostatnio szkocki Dundee FC, wcześniej Śląsk Wrocław) oraz dwóch bramkarzy - Karola Dybowskiego z drugoligowej Siarki Tarnobrzeg i Słowaka Frantiska Placha z FK Senica.
Z Legii na pół roku zostali wypożyczeni stoper Jakub Czerwiński i defensywny pomocnik Tomasz Jodłowiec. Jako ostatni do zespołu dołączył - już podczas obozu w Hiszpanii - także wypożyczony do końca sezonu z Cracovii Mateusz Szczepaniak.
Odeszli: serbski pomocnik Stojan Vranjes, brazylijski obrońca Hebert, słowacki golkiper Dobrivoj Rusov i chorwacki napastnik Josip Barisic.
Gliwiczanie w swoim pierwszym tegorocznym meczu ligowym podejmą 12 lutego Jagiellonię Białystok.
Komentarze