Di Maria trafił do psychologa przez... memy
Gwiazdor Paris Saint-Germain, Angel Di Maria przyznał w rozmowie z argentyńskimi mediami, że przez internetowe memy musiał udać się na wizytę do psychologa. Mało brakowało, a z tego powodu rozstałby się z kadrą narodową.
Wszystko zaczęło się podczas eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Reprezentacja Argentyny miała ogromne problemy z awansem, a bilety na mundial wywalczyła dopiero w ostatniej kolejce spotkań. W Internecie rozpoczęła się nagonka na zawodników "Albicelestes", którzy padali ofiarami częstych żartów.
Mnogości memów na swój temat nie wytrzymał Di Maria, który pomocy szukać musiał u psychologa.
- Memy, które pojawiały się w sieci bardzo nas bolały i sprawiały, że mieliśmy zbyt wiele negatywnych myśli. Myślałem o odejściu z reprezentacji, bo takie zachowanie uderzało nie tylko we mnie, ale też w moją rodzinę. Dopiero psycholog pomógł mi uporać się z tym wszystkim, mogłem się wygadać, odciążyć myśli. Dzięki rozmowom z nim zrozumiałem, że w Internecie bardzo łatwo jest naśmiewać się z kogoś, wydawać niesprawiedliwe opinie - powiedział piłkarz PSG w rozmowie z "Tyc Sport".
Di Maria w obecnym sezonie w barwach klubu z Paryża rozegrał 28 meczów, strzelił 13 goli i zanotował 14 asyst. W eliminacjach do MŚ rozegrał wszystkie spotkania. Łącznie dla reprezentacji zagrał 92 razy, zdobył 19 bramek.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze