Gala w Wyszkowie: Jeżewski - Oleksiejenko. Transmisja w Polsacie Sport

Jeżewski został poddany testom antydopingowym po grudniowej walce z Michałem Cieślakiem. W organiźmie zawodnika z Kościerzyny wykryto niedozwolone środki - Oxandrolon i Meldonium. Początkowo licencja bokserska Jeżewskiego została zawieszona na okres 24 miesięcy, jednak kara została warunkowo skrócona o połowę, a okolicznością łagodzącą był fakt, że pięściarz został przyłapany na dopingu pierwszy raz.

- Znam zawodników, którzy pomimo tego, że nie byli zawieszeni boksują rzadziej niż raz na rok. Trzeba po prostu wyjść i robić swoje. Jestem przygotowany, więc wszystko zależy ode mnie i mojej głowy - powiedział bokser.

Przez rok Jeżewski był "incognito", przeciwnicy nie mogli obserwować jego walk, tym samym nie widzieli jego postępów. Pięściarz może to wykorzystać jako swój atut, element zaskoczenia w walce z Ukraińcem. "Możliwe, że moja roczna nieobecność jest jakąś zaletą. Jednakże nie oszukujmy się, na najwyższym poziomie chodzi o to, żeby w trakcie walki przystosować się do każdego rozwiązania, przeciwnika i taktyki" - stwierdził 27-latek.

Całość rozmowy z Nikodemem Jeżewskim w załączonym materiale wideo.