Pjongczang 2018: Egzotyczne kraje w klasyfikacji medalowej. A Polaków brak
Trzymamy bardzo mocno kciuki, by w sobotnie popołudnie polscy skoczkowie wreszcie zdobyli medal dla naszego kraju na igrzyskach w Pjongczang 2018. Na ten moment, czyli godzinę 20:30 w piątkowy wieczór Polaków nie ma jednak w klasyfikacji medalowej igrzysk. Są tam za to przedstawiciele dość egzotycznych krajów.
Po piątkowych zmaganiach na czele klasyfikacji medalowej są Niemcy, którzy mają na koncie 15 medali, ale aż 9 z nich jest koloru złotego. Norwegowie mają co prawda aż 19 krążków w swoim dorobku, ale na najwyższym stopniu podium stawali tylko 6 razy. Sporymi pechowcami są na pewno Japończycy, którzy już 7 razy znajdowali się w najlepszej trójce, ale ani razu nie wygrali złota. Podobnie ma się sytuacja z Olimpijczykami z Rosji - na 8 krążków sześć to brązowe medale, a dwa to srebra.
Dlatego zarówno Rosjan, jak i Japończyków w aktualnej klasyfikacji medalowej wyprzedzają między innymi Białorusini, którzy mają tylko jeden, ale za to złoty medal zdobyty przez narciarkę dowolną Hannę Huskovą. A Białoruś to dość egzotyczny kraj, jeśli chodzi o zimowe igrzyska. Dla przykładu najwyższą górą u naszych sąsiadów ze wschodu jest szczyt o nazwie Dzierżyńska Góra, którego wysokość wynosi 346 m n.p.m.
Wśród medalistów trwających igrzysk są także Australijczycy, którzy w swoim dorobku mają już trzy krążki - dwa zdobyte przez snowboardzistów, a jeden przez narciarza dowolnego. A pamiętajmy, że średnie roczne temperatury w australijskich miastach wahają się od 20 do 26 stopni Celsjusza...
Ostatnia jak na razie, dwudziesta pierwsza lokata w klasyfikacji medalowej należy do trzech krajów, które w swoim dorobku mają po jednym brązowym krążku. Mowa o Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Kazachstanie. Sportowcy z Półwyspu Iberyjskiego do igrzysk w Pjongczang mieli na koncie tylko dwa medale w historii, a trzeci krążek wywalczył snowboardzista Regino Hernandez. Na trzecim stopniu podium w skeletonie stanął Brytyjczyk Dom Parsons, a to samo miejsce zajęła w narciarstwie dowolnym Kazaszka Julia Gałyszewa.
Po siedmiu dniach rywalizacji wśród krajów, które są obecne w klasyfikacji medalowej, nie ma Polski. W analogicznym momencie igrzysk w Soczi w 2014 roku mieliśmy na koncie 2 złote medale, które na szyjach zawiesili Kamil Stoch i Justyna Kowalczyk. Ósmego dnia do naszego dorobku wpadły kolejne krążki... i ten ósmy dzień znowy może okazać się szczęśliwy. W sobotę o zwycięstwo powalczą bowiem skoczkowie, którzy świetnie prezentowali się w treningach. To w nich upatrujemy głownie naszych nadziei na dobry wynik w Pjongczang.
Cała klasyfikacja po siódmym dniu TUTAJ.
Komentarze