Pjongczang 2018: Kanadyjki i Amerykanki w finale hokeja
W finale olimpijskiego turnieju w hokeju na lodzie w Pjongczangu triumfatorki czterech ostatnich igrzysk Kanadyjki po raz piąty w historii spotkają się z Amerykankami. W meczu o brązowy medal Olimpijki z Rosji zagrają z Finkami.
Kanada i USA tylko raz nie zagrały ze sobą w finale igrzysk. W 2006 roku w Turynie Amerykanki niespodziewanie przegrały w półfinale ze Szwedkami.
- Ta rywalizacja trwa chyba od czasów, kiedy się urodziłam. Wszyscy wyczekują naszego kolejnego starcia – mówiła 22-letnia Amerykanka Dani Cameranesi, która w meczy z Finkami strzeliła dwie bramki.
W Korei obie północnoamerykańskie drużyny potwierdziły swoją dominację. Amerykanki w półfinale łatwo pokonały Finki, dwukrotne srebrne medalistki olimpijskie 5:0, a Kanadyjki równie wysoko wygrały z Rosjankami.
Hokeistki USA mimo znakomitej passy i na mistrzostwach świata nie potrafią pokonać Kanadyjek na igrzyskach. Amerykanki wygrały w finale tylko raz, 20 lat temu w Nagano, gdy dyscyplinę włączono do programu olimpijskiego. W Pjongczangu też musiały uznać wyższość rywalek z Północy, przegrywając w meczu fazy grupowej 1:2.
- Jesteśmy bardzo podekscytowane tym, że znowu zmierzymy się w finale. Przez ostatnie cztery lata pracowałyśmy bardzo ciężko, aby teraz móc powalczyć o złoto. Cieszymy się ze zwycięstwa w półfinale, ale nie po to tutaj przyjechałyśmy. Prawdziwa walka zacznie się za kilka dni. Będziemy na nią gotowe – zapewniła po meczu z Finkami Amerykanka Jocelyne Lamoureux-Davidson, który wystąpiła w przegranych finałach w Soczi i Vancouver.
Kanadyjki również wyczekują meczu finałowego.
- To, czy idziesz po swoje trzeci czy piąty tytuł nie ma żadnego znaczenia. Presja jest taka sama. W kraju wszyscy oczekują, że wrócimy do domu z kolejnym złotem – stwierdziła trenerka drużyny Klonowego Liścia Laura Schuler, uczestniczka igrzysk w 1998 roku.
Finał turnieju zostanie rozegrany w czwartek. Dzień wcześniej odbędzie się mecz o brązowy medal.
USA - Finlandia 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)
Bramki: Gigi Marvin (3), Dani Cameranesi (39, 41), Jocelyne Lamoureux-Davidson (34), Hilary Knight (34).
Kanada – Olimpijki z Rosji 5:0 (1:0, 1:0, 3:0)
Bramki: Jennifer Wakefield (2, 42), Marie-Philip Poulin (24), Emily Clark (43), Rebecca Johnston (55).
Od 9 do 25 lutego w ramach „otwartego okna” wszyscy abonenci Cyfrowego Polsatu będą mieli nieograniczony dostęp do 3 uruchomionych specjalnie na czas Zimowych Igrzysk Olimpijskich kanałów: Eurosport 3, Eurosport 4 i Eurosport 5, gdzie będzie można oglądać relacje z igrzysk w jakości HD i bez reklam.
Kanały dostępne będą na dekoderach Cyfrowego Polsatu pod numerami 222, 223, 224.
Dodatkowo zapewnimy polską oprawę komentatorską wydarzenia na tych kanałach, realizowaną przez dziennikarzy i ekspertów Polsatu Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze