Koledzy Krychowiaka oczyszczeni z zarzutów po aferze taksówkowej
W ostatnich dniach w Anglii głośno było na temat czterech piłkarzy West Bromwich Albion, którzy na zgrupowaniu w Hiszpanii rzekomo mieli ukraść taksówkę. Potem mieli zostawić ją pod hotelem, w którym przebywali. Hiszpański sąd zdecydował wycofać oskarżenie ze względu na brak dowodów.
Czwórka piłkarzy WBA, Jonny Evans, Gareth Barry, Jake Livermore i Boaz Myhill została przesłuchana, ale niearesztowana przez policję za rzekomą kradzież taksówki w minionym tygodniu podczas pobytu na zgrupowaniu w Barcelonie. Sąd w Barcelonie postanowił, że z powodu braku wystarczających dowodów sprawa zostanie umorzona.
W poprzedni piątek wyżej wymieniona czwórka przeprosiła za złamanie ciszy nocnej klubu oraz za zamieszanie z „incydentem” poprzez wydanie specjalnego oświadczenia, aczkolwiek nie wspominając o taksówce oraz innych szczegółach. – Chcieliśmy skorzystać z okazji i przeprosić naszych kolegów z drużyny, trenera, klub i przede wszystkim kibiców za wydarzenia z Hiszpanii, które były obiektem negatywnego i powszechnego rozgłosu – przyznali.
Klub, w którym występuje Grzegorz Krychowiak nie podjął jeszcze żadnych decyzji dyscyplinarnych względem czwórki zawodników. Menadżer Alan Pardew pozbawił opaski kapitańskiej Evansowi. Ekipa z Premier League znajduje się obecnie na ostatnim miejscu w tabeli i jest głównym kandydatem do spadku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze