Atletico i Griezmann nie odpuszczają Barcelonie, Valencia goni Real

Piłka nożna
Atletico i Griezmann nie odpuszczają Barcelonie, Valencia goni Real
fot. PAP/EPA

Atletico Madryt pokonało na wyjeździe Sevillę 5:2 i wciąż wywiera presję na Barcelonie, do której traci siedem punktów. Z kolei Valencia, która w niedzielę pokonała u siebie Real Sociedad 2:1 ma zaledwie dwa "oczka" straty do trzeciego w tabeli Realu Madryt.

Podopieczni Diego Simeone nie dali żadnych szans Sevilli. Stołeczna ekipa za sprawą Diego Costy wyszła na prowadzenie w 29. minucie gry. Tuż przed przerwą prowadzenie podwyższył największy gwiazdor Atletico - Antoine Griezmann.

 

Sześć minut po wznowieniu gry po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Griezmann. Tym razem Francuz pewnie wykorzystał rzut karny. Niespełna kwadrans później ekipa z Madrytu prowadziła już czterema bramki, bowiem Griezmann asystował przy bramce Koke.

 

W 81. minucie francuski snajper skompletował hat-tricka, który po przeciętny początku sezonu znowu zachwyca kibiców swoją grą. Najwyraźniej wspólna gra z powracającym z Chelsea Costą bardzo mu odpowiada.

 

Po piątym golu wydawało się, że Sevilla nie będzie w stanie strzelił nawet gola honorowego. Tymczasem gospodarze w ciągu czterech minut zdobyli dwie bramki. W 85. minucie Pablo Sarabia pokonał Jana Oblaka, a minutę przed upływem regulaminowych 90. minut wynik potyczki ustalił Nolito.

 

To piąte z rzędu i siódme w ostatnich ośmiu spotkaniach zwycięstwo Atletico, które póki co jako jedyne może liczyć na dogonienie kroczącej od wygranej do wygranej Barcelony. Lider w sobotę rozgromił przed własną publicznością Gironę (6:1). Wprawdzie gospodarze stracili gola w trzeciej minucie, ale później nie dali szans rywalowi, który na Camp Nou grał po raz pierwszy.

 

Valencia, która dzielnie walczy z Realem Madryt o podium odpowiedziała na sobotnie zwycięstwo "Królewskich" z Deportivo Alaves (4:0). "Nietoperze" przed własną publiczności pokonały 2:1 Real Sociedad. Oba gole dla gospodarzy strzelił Santi Mina.

 

22-latek otworzył wynik w 34. minucie, ale goście zdołali odpowiedzieć na to trafienie. W 54. minucie bramkarza Valencii - Neto zaskoczył Mikel Oyarzabal, jednak ostatnie słowo należało do ekipy prowadzonej przez Marcelino Garcię Torala. W 68. minucie Mina ustalił końcowy rezultat.

 

Sevilla - Atletico Madryt 2:5 (0:2)

Bramki: Pablo Sarabia (85'), Nolito (89') - Diego Costa (29'), Antoine Griezmann (42', 51'-karny, 81') Koke (65')

 

Valencia - Real Sociedad 2:1 (1:0)

Bramki: Santi Mina (34', 68') - Mikel Oyarzabal (54')

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie