Probierz: Chcemy powalczyć o ósemkę

W sobotę Cracovia, po dobrym spotkaniu, zremisowała bezbramkowo z Legią Warszawa. W obozie "Pasów" dominował niedosyt, gdyż wygrana z mistrzami Polski była blisko. Zawiodła jednak skuteczność. To był drugi kolejny mecz, w którym krakowianie nie zdobyli bramki.

Cracovia zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem 26 punktów. W tej sytuacji awans do grupy mistrzowskiej wydaje się już mało realny. "Pasy" musiałyby wygrać pozostałe sześć meczów sezonu zasadniczego. Trener Probierz jednak wierzy, że cel jest wciąż możliwy do realizacji.

- Postawiliśmy się w trudnej sytuacji. Będziemy walczyć do końca, choć możliwość błędów ograniczyliśmy sobie do minimum – podkreślił.

Wszystko na to wskazuje, że w spotkaniu z Wisłą Płock wciąż nie będą mogli zagrać kontuzjowani obrońcy – Niko Datkovic i Michal Siplak, którzy opuścili już mecz z Legią. Chorwat ma podkręcony staw skokowy, a Słowak naciągnął mięsień. To efekt treningów na sztucznej nawierzchni.

Przeciwko Legii po raz pierwszy w tym roku na boisku pojawił się Kamil Pestka, zastępując na lewej obronie Siplaka. 19-latek spisał się poprawnie i wszystko na to wskazuje, że zagra też przeciwko Wiśle.

- Pojedziemy do Płocka w pełni zmobilizowani i po trzy punkty. Na pewno czeka nas trudny mecz, wierzymy że damy radę i wygramy – nie ma wątpliwości Pestka.

Wisła w kontekście walki o awans do grupy mistrzowskiej jest w dużo korzystniejszej sytuacji. Podopieczni Jerzego Brzęczka mają na koncie 36 punktów i zajmują siódme miejsce w tabeli. Ostatnia porażka 1:2 z Pogonią w Szczecinie sprawiła jednak, że płocczanie nie mogą już sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. W poprzednim spotkaniu pomiędzy tymi zespołami Cracovia przegrała na swoim stadionie 1:3.