Narkun: Khalidov? Nie chcę mu wchodzić do głowy
Tomasz Narkun (14-2, 3 KO, 11 SUB) jest bardzo skoncentrowany przed starciem z Mamedem Khalidovem (34-4-2, 13 KO, 17 SUB) na KSW 42. Widać to było już podczas ceremonii ważenia. - Nie chcę mu wchodzić do głowy. (...) Ja nie udaję nikogo. Jeszcze mnie nakręca tłum, atmosfera - powiedział w rozmowie z Polsatsport.pl jeden z bohaterów walki wieczoru.
Maciej Turski: Chyba otwarcie trzeba powiedzieć, że stoisz przed najważniejszym pojedynkiem w karierze. Konfrontacja z Mamedem Khalidovem to jest coś, na co na pewno czekałeś.
Tomasz Narkun: Dokładnie. Zanim rozpocząłem zawodową karierę, to już oglądałem walki z Mamedem. Gdzieś z tyłu głowy miałem, że fajnie byłoby się z nim zmierzyć. To się teraz stanie. Marzenia się spełniają.
Jak będą Twoje atuty w tej walce? Jak widzisz ten pojedynek?
To jest coś niesamowitego, na co czekają wszyscy fani sportów walki. Jedna chwila nieuwagi i można otrzymać mocny cios. Trzeba być skoncentrowanym w stu procentach od początku.
Na ceremonii ważenia spojrzeliście sobie w oczy. Byłeś mocno skoncentrowany, Twój rywal pokazał dużo luzu. Myślisz, że to pozory?
Nie chcę mu wchodzić do głowy. Generalnie, jeżeli tak podchodzi do ważenia, to jego indywidualna sprawa. Ja nie udaję nikogo. Jeszcze mnie nakręca tłum, atmosfera...
Transmisja gali KSW 42 w systemie PPV.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze