UFC 222: O'Malley wygrał mimo potwornej kontuzji! Werdyktu słuchał na leżąco

Sporty walki

Dla Seana O'Malleya (10-0, 6 KO, 1 sub) było to drugie starcie dla UFC i z miejsca stał się ulubieńcem widowni. Zaledwie 23-letni zawodnik pozostaje niepokonany, zaś na gali oznaczonej numerkiem 222 pokonał Andre Soukhamthatha (12-6, 8 KO, 3 sub) mimo kontuzji stopy, której nabawił się w trakcie walki. Amerykanin cudem dotrwał do ostatniego gongu, zaś werdyktu sędziów słuchał... leżąc na macie!

Takiej historii w organizacji UFC jeszcze nie było! Sean O'Malley był w oktagonie lepszy od Andre Soukhamthatha, jednak wszystko mogła zaprzepaścić pechowa kontuzja stopy, której nabawił się prawdopodobnie podczas jednego z wysokich kopnięć w trakcie walki. Można przypuszczać, że było to nawet złamanie.
 
Mimo dużej przewagi Amerykanina pojedynek dotrwał do ostatniej rundy, a w jej końcówce niepokonany w organizacji "Sugar" był w stanie tylko się bronić w parterze z wielkim grymasem bólu na twarzy. Soukhamthath miał ponad minutę na zakończenie pojedynku przed czasem, jednak nie udało mu się przechytrzyć rywala, który poprawnie się bronił. Gdy adrenalina związana z pojedynkiem opadła, O'Malley zaczął krzyczeć z bólu i potrzebna była interwencja lekarzy.
 
Najbardziej "efektowny" był jednak werdykt. Sędziowie ogłosili jednogłośne zwycięstwo 23-latka (29-27, 29-27, 29-28), ten zaś nie był zdolny aby wstać i leżąc na macie podniósł tylko ręce w geście zwycięstwa. Chwilę później udzielił wywiadu w tej samej pozycji! To dziesiąte zwycięstwo w karierze Amerykanina, drugie zaś w UFC. Pozostaje on niepokonany.
 
Werdykt i rozmowa z O'Malleyem w załączonym materiale wideo.
ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie