Alternatywne rozgrywki dla siatkarskiej elity antidotum na skostniałą formułę Ligi Mistrzów?
Czy rozgrywki z udziałem najlepszych klubów z Polski, Rosji, Turcji, Włoch czy Belgii mogą być alternatywą dla ogarniętej marazmem Ligi Mistrzów siatkarzy? Na ten temat dyskutowali goście programu #7strefa.
To, że występy w siatkarskiej Lidze Mistrzów, poza prestiżem sportowym, to dla klubów bardzo deficytowa zabawa, do której trzeba dokładać, od dawna jest tajemnicą poliszynela. Miało się to zmienić po roszadach na szczycie europejskiej federacji, gdy stery CEV objął nowy prezes – Serb Aleksandar Boricić. Niestety, mimo wielu obietnic, wszystko pozostało po staremu.
– Gdzie jest nowy prezes federacji, który obiecał sponsorów, a tych pieniędzy nie ma. Obiecał lepsze finanse, a tego w ogóle nie widzimy – powiedział były reprezentant Polski Damian Dacewicz.
– Wydaje mi się, że powinniśmy rozliczać z tego prezesa CEV Boricicia. To jest nasz interes, interes Polski, interes naszej siatkówki, aby te drużyny, które wydają pieniądze i tak naprawdę dokładają się do tego interesu, coś na tym zyskały. Mało tego – telewizje też muszą dokładać się do tego interesu, nie mając nawet zagwarantowanych stałych godzin rozgrywania meczów – stwierdził Marcin Lepa.
– Szkoda, że nie mamy takiego przebicia w europejskiej federacji, aby siąść do stołu i to wszystko po kolei ustalić, by miało to ręce i nogi. najbardziej boli mnie fakt, że idą tam nowi działacze, którzy na początku się uśmiechają, ładnie wyglądają, dużo naobiecują, a potem wychodzi z tego to, co wychodzi – obiecanki-cacanki, a tak nie powinno być – dodał Dacewicz.
Być może dobrym rozwiązaniem byłoby zorganizowanie, wzorem koszykówki, alternatywnych rozgrywek, w których wzięłyby udział czołowe kluby z najlepszych lig Starego Kontynentu: rosyjskiej, włoskiej, polskiej, tureckiej
Siatkówka na poziomie reprezentacyjnym w tych krajach jest dobrze wypromowanym sportem, a mecze często rozgrywane są przy wypełnionych po brzegi trybunach. Na poziomie klubowym siatkówka w takiej formule przegrywa w Europie nie tylko z koszykówką, ale również z piłką ręczną.
Impreza w nowej formule mogłaby znaleźć sponsorów, są nią zainteresowane stacje telewizyjne nie tylko w Polsce, ale również w Rosji i we Włoszech.
Rozmowa na temat Ligi Mistrzów siatkarzy w magazynie #7strefa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze