Piwko w towarzystwie wybranki. Zobaczcie jak Błachowicz świętował zwycięstwo
Jan Błachowicz (22-7, 5 KO, 8 sub) w rewelacyjnym stylu podczas gali UFC Fight Night w Londynie zrewanżował się Jimiemu Manuwie (17-4, 15 KO, 1 sub) za porażkę z 2015 roku. Wówczas Polak przegrał na gali UFC Fight Night w Krakowie. Po widowiskowym zwycięstwie nasz zawodnik zasłużył na chwilę relaksu.
Błachowicz pokonał na londyńskiej gali UFC Fight Night jednogłośną decyzją sędziów (29:28, 29:28, 30:27) Manuwę. Doświadczony polski wojownik miał swój plan na tę walkę, który skrupulatnie realizował. Urodzony w Cieszynie fighter był wyraźnie lepszy od swojego pogromcy sprzed trzech lat.
Po takim efektownym zwycięstwie, które było poprzedzone ciężkimi przygotowaniami, mistrz z Polski zasłużył na odpoczynek. Najpierw jest jednak czas na świętowanie. Błachowicz celebrował wygraną w towarzystwie swojej partnerki życiowej - Doroty Jurkowskiej. Nic dziwnego, że para była w znakomitych humorach. Było również symboliczne "piwko".
- Moje największe wsparcie. Zawsze ze mną, nieważne, co by się działo. Dziękuję ci Dorota - napisał 35-latek. Piękniejsza połówka Błachowicza jest siostrą Łukasza Jurkowskiego, który od wielu lat jest jego przyjacielem. "Juras" również towarzyszył "Jankowi" podczas walki w Londynie. Był obecny nawet w jego narożniku.
Przejdź na Polsatsport.pl
