Derby Trójmiasta: Trefl Sopot - Asseco Gdynia. Transmisja w Polsacie Sport

Pierwsze spotkanie między tymi drużynami miało dramatyczny przebieg. W drugiej i trzeciej kwarcie Asseco co prawda zbudowało przewagę, ale ostatnia część meczu należała do Trefla. Sopocianie wychodzili na prowadzenie, ale gospodarze po chwili znowu byli lepsi. Kluczową akcję miał wykonać Trefl. Na niespełna trzy sekundy przed końcem Jakub Karolak dostał piłkę, zrobił kozioł i trafił o deskę! Goście wygrali 81:78.

- Derby jak to derby - rządzą się swoimi prawami. I na trybunach, i na boisku jest gorąco. Udało nam się wygrać po dramatycznej końcówce, więc było super. Nie będę ukrywał, że był to jeden z takich najważniejszych rzutów w mojej dotychczasowej karierze - mówił w materiale Trefla Sopot Jakub Karolak.

Ostatnie mecze pokazują, że zarówno Trefl, jak i Asseco są w bardzo dobrej formie. Zespół trenera Marcina Klozińskiego pokonał na wyjeździe PGE Turów Zgorzelec i Legię Warszawa. Natomiast ekipa prowadzona przez trenera Przemysława Frasunkiewicza sprawiła sporą niespodziankę we Włocławku wygrywając z Anwilem, a następnie ograła u siebie King Szczecin.

Trefl z Obiem Trotterem to zupełnie nowa drużyna. Amerykanin z miejsca został liderem zespołu, a w dodatku udowodnił, że może być niezwykle skuteczny z dystansu - rzuca trójki ze skutecznością 52,2 proc. Na rozegraniu wspomaga go utalentowany 18-letni Łukasz Kolenda, który z meczu na mecz staje się coraz lepszy zawodnikiem.

Sporo pracy czeka więc Krzysztofa Szubargę. Doświadczony zawodnik już nie raz pokazywał, że potrafi rozstrzygać ważne spotkania. W dodatku coraz lepiej u jego boku rozwija się Marcel Ponitka. Zawodnik, który niedawno zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski w meczu z Kingiem był bardzo blisko triple-double: zanotował 14 punktów, 12 zbiórek i 7 asyst!

Na pewno bardzo ważna będzie postawa Filipa Dylewicza i Piotra Szczotki. Obaj w swoich drużynach są już “weteranami”, ale jednocześnie ciągle mają ogromny wpływ na wyniki. Nie można też zapominać o bohaterze ostatnich derbów - Jakubie Karolaku oraz o Jakubie Garbaczu, który w ostatnich dwóch meczach rzucił łącznie 57 punktów.

Trefl i Asseco walczą o awans do fazu play-off, mają bardzo zbliżone bilanse. Dlatego ten mecz będzie dla obu ekip niezwykle ważny. - Szczerze mówiąc, nie wiem czego można się spodziewać, ale chciałbym, żebyśmy wygrali ten mecz. Nieważne czy wygramy dwudziestoma, czy jednym po dogrywce. To zwycięstwo jest nam bardzo potrzebne do tego, aby awansować do play-off - podkreśla Karolak.

Początek spotkania Trefl Sopot - Asseco Gdynia w Ergo Arenie w czwartek o godz. 18:00. Transmisja w Polsacie Sport i IPLA.tv od godz. 17:50.