Najlepszy napastnik Legii Warszawa nie zagra z Arką Gdynia

Piłka nożna
Najlepszy napastnik Legii Warszawa nie zagra z Arką Gdynia
fot. Cyfrasport

Napastnik Legii Warszawa Jarosław Niezgoda z powodu kontuzji nie zagra w Gdyni z Arką w sobotnim meczu 29. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. - Nie ma sensu zabierać go tam po to, żeby siedział na ławce - przyznał trener broniącego tytułu wicelidera tabeli Romeo Jozak.

Z urazem zmaga się także obrońca Inaki Astiz, ale jak podkreślił chorwacki szkoleniowiec, "z tym problemem powinniśmy sobie szybko poradzić".

 

Tematem największego zainteresowania dziennikarzy na konferencji prasowej były perypetie Michała Kucharczyka, który w sobotę został przesunięty do drużyny rezerw. Jozak nie podał powodów swojej decyzji. W środę na oficjalnej stronie internetowej Legii ukazało się oświadczenie, w którym 27-letni piłkarz przeprosił za swoje zachowanie. - Rozumiem, że będziecie jeszcze o to pytać przez długi czas, ale nie róbmy już nowych nagłówków. Niektóre kwestie powinny pozostać wewnątrz drużyny. Chyba wyczerpującym komentarzem były przeprosiny Michała i moje słowa o tym, że mam nadzieję na jego szybki powrót do pierwszego zespołu. Powinien nastąpić po meczu z Pogonią Szczecin w następną sobotę. Będziemy Michała potrzebować, bo zostało nam jeszcze sporo spotkań do końca sezonu - powiedział Jozak.

 

Mecz w Gdyni rozpocznie się w sobotę o 20.30. Trzy dni później Legia zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. - Trudno mówić o tym, czy któryś z tych meczów jest łatwiejszy albo trudniejszy. Być może najtrudniejsze będzie spotkanie z Pogonią, bo wszyscy myślą o niej jako przeciwniku łatwym do pokonania. Na razie nie myślimy jeszcze w najmniejszym stopniu o Górniku - podkreślił szkoleniowiec mistrzów Polski.

 

Jozak nie uważa też, aby wprowadzenie ustawienie 4-3-3 było powodem, dla którego nie wszystkie wyniki układają się po myśli Legii. Warszawski klub zdobył siedem punktów w pięciu ostatnich kolejkach i stracił pozycję lidera. - Ustawienie 4-3-3 nie jest problemem. Kiedy coś nam nie wychodzi, to nie ze względu na to, że wprowadziliśmy nowy system, tylko dlatego, że panuje zła koordynacja na boisku. Ktoś ustawi się w złym miejscu, kto inny spóźni się czy nie pobiegnie tam, gdzie powinien - tłumaczył.

 

Mecze przedostatniej kolejki fazy zasadniczej rozegrane zostaną w sobotę i w poniedziałek. W tabeli prowadzi Jagiellonia Białystok, która zgromadziła 54 punkty. Legia ma o trzy mniej.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie