Energa Basket Liga: Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek. Transmisja w Polsacie Sport

- To jest super inicjatywa - zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Wiadomo, takie mecze telewizyjne w święta są zawsze szczególne. To luźniejszy czas dla większości, natomiast my ciężko pracujemy, żeby jak najlepiej zaprezentować się przed kibicami. Cieszymy się, że akurat ten mecz będzie można zobaczyć w telewizji. Już nie możemy się doczekać 2 kwietnia - podkreśla Karol Gruszecki z Polskiego Cukru Toruń.

 

Pierwsze spotkanie między tymi drużynami w grudniu zakończyło się zwycięstwem zespołu z Włocławka 81:74, ale trzeba pamiętać o niesamowitej pogoni Polskiego Cukru, szczególnie w trzeciej kwarcie. Świetnie prezentował się jednak Ivan Almeida, który zakończył ten mecz z 21 punktami na koncie. Glenn Cosey rzucił wtedy dla ekipy z Torunia 23 punkty.

 

Przed zamknięciem okienka transferowego obie ekipy postanowiły się wzmocnić. Drużyna prowadzona przez trenera Dejana Mihevca sięgnęła po Damiana Jeszkego, który rozgrywał świetny sezon w AZS Koszalin oraz po D.J. Newbilla, mającego jeszcze bardziej powiększyć siłę ofensywną zespołu. W Anwilu z kolei pojawił się Jakub Wojciechowski. Reprezentant Polski tym samym debiutuje w Energa Basket Lidze, a pierwsze mecze w jego wykonaniu zapowiadają, że będzie ważną opcją podkoszową. Do tej ekipy dołączył również Słowak Mario Ihring, który może pomóc w rotacji na pozycji rozgrywającego.

 

To spotkanie z pewnością warto zobaczyć dla starcia Ivana Almeidy z Karolem Gruszeckim. Reprezentant Republiki Zielonego Przylądka to gwiazda całej ligi, a zarazem jeden z kandydatów do miana MVP. Jest efektowny, skuteczny i nie ma problemu z braniem odpowiedzialności za wynik na siebie. Gruszecki w Polskim Cukrze odżył, ponownie stał się zawodnikiem, którego pamiętaliśmy z gry dla ekipy ze Słupska - agresywnym w ataku, ale również niezwykle pożytecznym dla drużyny. Pokazywał to też w meczach reprezentacji Polski, czy w turnieju finałowym Pucharu Polski.

 

Warto będzie się również przyjrzeć rywalizacji Aarona Cela z Pawłem Leończykiem. Ten pierwszy wrócił do EBL po kilku latach przerwy i udowadnia, że jest czołowym silnym skrzydłowym w kraju. Leończyk z kolei rozgrywa świetny sezon, a jego skuteczność za dwa - 74,3 proc. - to czołowy wynik w lidze.

 

- Wydaje mi się, że termin jest dla kibiców idealny. Mam nadzieję, że po świątecznym, rodzinnym śniadaniu torunianie i kibice z Włocławka przyjadą do Areny Toruń i ją wypełnią do ostatniego miejsca. My jako koszykarze postaramy się o fajne widowisko - zapowiada Kamil Łączyński, rozgrywający Anwilu Włocławek.

 

Transmisja z derbowego spotkania Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek już w poniedziałek (2 kwietnia) od godziny 15.50 w Polsacie Sport.

Przejdź na Polsatsport.pl