Pracownicy UFC z poważnymi obrażeniami po ataku McGregora. "Myśleliśmy, że umrzemy"
Poważnych obrażeń doznali pracownicy UFC zabezpieczający wyjazd autokaru z zawodnikami, którzy brali udział w czwartkowym dniu medialnym. "Myśleliśmy, że zginiemy" - napisał na Twitterze jeden z ochroniarzy.
Nie tylko Michael Chiesa i Ray Borg zostali poszkodowani w czwartkowej awanturze, podczas której ekipa Conora McGregora (21-3, 18 KO, 1 SUB) zaatakowała autokar z uczestnikami gali UFC 223 w Nowym Jorku. W wyniku incydentu szkło z wybitych szyb zraniło obu zawodników i w konsekwencji wypadli oni z karty walk nadchodzącego wydarzenia.
Mimo faktu, że głównym celem ataku "Notoriousa" był Khabib Nurmagomedov (25-0, 8 KO, 8 SUB), w ataku poszkodowani zostali również pracownicy UFC zabezpieczający wyjazd autokaru po zakończonym dniu medialnym. Jeden z ochroniarzy amerykańskiej organizacji, Reed Harris, napisał na Reddicie i Twitterze, że jego kolega z pracy trafił do szpitala ze złamaną ręką, natomiast na obu panów poleciały ostre odłamki szkła z rozbitych szyb.
"Jestem w szpitalu razem z jednym z moich kolegów, który podczas ataku ekipy McGregora najprawdopodobniej złamał rękę. Poleciał też na nas deszcz szkła z rozbitych szyb. Myśleliśmy, że zginiemy" - napisał Harris na Reddicie.
Thank you for the concern. It was the scariest thing I’ve ever been through. Trapped in the bus while they are throwing hand trucks, chairs and even a bike rack through the windows
— Reed Harris (@reedharrisufc) 5 kwietnia 2018
"To było najbardziej przerażające wydarzenie w całym moim życiu. Utknęliśmy w autokarze, w którego kierunku rzucano wózki, barierki, krzesła, a nawet stojaki rowerowe - dodał za pośrednictwem Twittera.
Na zarzut jednego z fanów Irlandczyka, zdaniem którego ochroniarz wyolbrzymia całe zajście, główny zainteresowany odpowiedział:
Thought you were gonna die will you fuck off 😂
— Ryan (@ryan_leahy94) 5 kwietnia 2018
When the hand truck enemy threw window and hit Chiesa in the head and he started gushing blood. Yes. I thought we were in big trouble.
— Reed Harris (@reedharrisufc) 5 kwietnia 2018
"Kiedy przez szybę przeleciał wózek i uderzył Chiesę, z którego głowy zaczęła tryskać krew, to tak, owszem, pomyślałem, że jesteśmy w sporych opałach" - zakończył Harris.
Na razie nie wiadomo jak poważne konsekwencje czekają McGregora, który postanowił sam oddać się w ręce nowojorskiej policji.
Transmisja gali UFC 223 w Polsacie Sport od godziny 1:00 w nocy z soboty na niedzielę (7/8 kwietnia)!
Przejdź na Polsatsport.pl