Challenge Cup: Perła Lublin walczy o finał

Piłka ręczna
Challenge Cup: Perła Lublin walczy o finał
fot. PAP

Piłkarki ręczne MKS Perły Lublin mają jeszcze szanse na awans do finału Challenge Cup, ale w niedzielę, przed własną publicznością muszą wygrać z tureckim zespołem Ardesen GSK różnicą przynajmniej sześciu bramek (lub pięciu gdyby przeciwniczki rzuciły mniej niż 23 gole).

To niełatwe zadanie, ale - zdaniem Joanny Drabik - realne przy "powrocie do swojego normalnego poziomu". Przed tygodniem, w pierwszym meczu półfinałowym w Ardesen, lublinianki przegrały 23:28.

 

"Turczynki niczym nas nie zaskoczyły, ale to my popełniałyśmy bardzo dużo prostych, niewymuszonych błędów. Stąd taki rezultat. Musimy w niedzielę wrócić do swojego normalnego poziomu i odrobić tę pięciobramkową stratę. Piłka ręczna to bardzo szybka gra i jest to realne, by przy wsparciu naszych wspaniałych kibiców awansować do finału" - podkreśla reprezentacyjna obrotowa.

 

Także trener Robert Lis występ swoich podopiecznych w Ardesen ocenił jako bardzo słaby. "Był to chyba najsłabszy mecz od mojego przyjścia do Lublina, wliczając w to także spotkania towarzyskie. Taki mecz musiał się kiedyś zdarzyć i dobrze, że mamy to za sobą. Popełnialiśmy, zwłaszcza w obronie, sporo błędów, do czego nie przywykliśmy. Przegrana sprzed tygodnia jeszcze niczego nie przesądza, wystarczy w każdej połowie odrobić tylko po trzy bramki. W Turcji zaprezentowaliśmy zupełnie nie swoją grę" - komentował na klubowej stronie internetowej szkoleniowiec Perły.

 

Przez ten tydzień Turczynki spokojnie przygotowywały się do lubelskiego rewanżu, natomiast lublinianki w środę rozegrały pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Polski, ulegając w Lubinie miejscowemu Zagłębiu.

 

W drodze do tegorocznego półfinału Turczynki w trzeciej rundzie wyeliminowały szwajcarski DHB Rotweiss Thun SPL 1 (36:17 i 23:23), w 1/8 finału - Alvarium/Love Tiles z Portugalii (41:27 i 34:22), a w ćwierćfinale sprawiły dużą niespodziankę, kiedy po porażce u siebie ze szwedzkim Kristianstad Handball Klubb 23:26 w rewanżu w Skandynawii wygrały 28:25 i przy równej różnicy, dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe, awansowały do półfinału.

 

Perła Lublin w trzeciej rundzie rozgromiła macedońskie ZRK Kumanowo 54:13 i 41:18, w 1/8 finału równie łatwo wyeliminowała SIR 1 Maio/ADA CJB z Portugalii (36:12 i 37:12), a w ćwierćfinale, grając dwa mecze w Hiszpanii, pierwszy przegrała z Rincon Fertilidad Malaga 18:19, by w drugim wygrać 27:20.

 

Rewanżowy półfinałowy mecz Challenge Cup piłkarek ręcznych: MKS Perła Lublin - Ardesen GSK rozpocznie się w najbliższa niedzielę, o godz. 18 w hali Globus w Lublinie, a prowadzić go będą duńscy arbitrzy Daniel Krause Kjaer i Nicklas Mark Pedersen.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie