Szef WBC: Nie będzie rewolucyjnej zmiany wagi ciężkiej
Jeszcze kilka miesięcy temu prezydent organizacji WBC Mauricio Sulaiman otwarcie mówił o rozbiciu kategorii ciężkiej na dwie. Tym razem przyznał, że nie powinna ona ulec zmianie.
Sulaimanowi przeszkadzało wtedy, że niektórzy pięściarze królewskiej kategorii wnoszą na wagę 95 kilogramów, a inni - grubo ponad 110. Taka różnica jest znacząca, dlatego prezydent WBC zapowiadał wprowadzenie m.in. wagi superciężkiej. Proces tworzenia miał zająć około pół roku, lecz wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie on do skutku.
Po przestudiowaniu wielu aspektów, Sulaiman przyznał w końcu, że rozłam w wadze ciężkiej raczej nie dojdzie do skutku. - Przeanalizowaliśmy to w sferze medycznej, psychologicznej oraz statystycznej. Od lat 70' oraz 80' w tej dywizji zaszło wiele zmian, ale po analizie wyników, okazało się, że nie ma zbyt wielu zawodników, którzy mogliby wejść w skład kategorii superciężkiej - stwierdził.
Czy jego stanowisko miało związek z ewentualną walką Deontaya Wildera - mistrza WBC - z Anthonym Joshuą - mistrzem WBA, WBO, IBF oraz IBO? Na nowych zasadach taka walka mogłaby nie dojść do skutku, gdyż Anglik zazwyczaj wnosi więcej kilogramów na ceremonię ważenia. Taka teoria pojawiła się wśród kibiców...
Komentarze