Polsat Boxing Night: Lekcja pokory? "Może zabraknąć mu ognia"
Gala Polsat Boxing Night: Noc Zemsty odbędzie się już w najbliższą sobotę w Częstochowie. Karta walk pęka w szwach od ciekawych zestawień, a przed kolejnym pięściarskim wyzwaniem stanie także Robert Parzęczewski (19-1, 12 KO), który zmierzy się z Mistrzem Kanady Timem Croninem (11-1-1, 2 KO).
Robert Parzęczewski na gali Polsat Boxing Night: Noc Zemsty początkowo miał zmierzyć się z Emmanuelem Danso, ale ostatecznie jego miejsce w karcie walk zajął Tim Cronin. Mistrz Kanady zapewnia, że sprawdzi umiejętności "Araba" i da polskiemu pięściarzowi prawdziwą lekcję pokory. Czy Cronin faktycznie może uciszyć publiczność w Częstochowie?
Janusz Pindera: Widziałem walki Cronina i ma on spore problemy z pięściarzami, którzy wywierają presję. Wydaje mi się że w Częstochowie może mieć podobne problemy. Cronin jest w swoim stylu bardzo poprawny, ale brakuje mu kontry. Dla niego to będzie pierwszy poważny sprawdzian w karierze.
Grzegorz Proksa: Nie mam wątpliwości, że Croninowi technicznie nie można wiele zarzucić, ale często potrafi panikować czując liny na plecach. Parzęczewski jest faworytem tej walki.
Andrzej Kostyra: Croninowi może zabraknąć ognia, a Parzęczewskiego będzie napędzała publiczność. "Arab" jest być może lepszy w każdym elemencie pięściarskim.
Analiza walki Parzęczewski - Cronin w załączonym materiale wideo.
Bilety na galę Polsat Boxing Night: „Noc Zemsty” dostępne na ebilet.pl!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze