Mourinho wyrzekł się sprzedaży Salaha! "To nie była moja decyzja"

Piłka nożna
Mourinho wyrzekł się sprzedaży Salaha! "To nie była moja decyzja"
fot. PAP

W tym sezonie Mohamed Salah stał się fenomenem na taką skalę, że wielu ekspertów już teraz chce przyznać mu Złotą Piłkę. Egipski skrzydłowy nie zawsze jednak znajdował się w wybornej formie: po transferze na Wyspy Brytyjskie długo nie potrafił odnaleźć się w Chelsea pod skrzydłami Jose Mourinho, a teraz Portugalczykowi zarzuca się oddanie takiej perły...

Mohamed Salah trafił do Chelsea z FC Basel w 2014 roku, jednak przez dwa sezony zagrał zaledwie 13 spotkań, w których zdobył 2 bramki. Jose Mourinho nie stawiał na Egipcjanina, wpuszczając go raczej na końcówki spotkań. Zniechęcony Salah odszedł do Włoch, gdzie się odbudował, a teraz w barwach Liverpoolu został jednym z czołowych piłkarzy świata.
 
Mourinho ma wielu zwolenników, jak i przeciwników. Ci drudzy zarzucają mu oddanie lekką ręką dwóch największych gwiazd Premier League tego sezonu: Kevina de Bruyne i właśnie Salaha. Oczywiście wszędzie figurują dopiski "gdzie byłaby dziś Chelsea, gdyby wciąż miała u siebie obu piłkarzy", a winą za zmarnowanie potencjału zawodników obarcza się właśnie Mourinho. The Blues są obecnie na piątym miejscu w Premier League, a sytuacji oczywiście nie da się sprawiedliwie porównać.
 
W wywiadzie z brazylijską telewizją ESPN "The Special One", który obecnie prowadzi Manchester United do wicemistrzostwa Anglii wyrzekł się sprzedaży Salaha. "To niesprawiedliwe. Nie sprzedałem go. To ja byłem osobą odpowiedzialną za sprowadzenie go do Chelsea, jednak przyszedł do nas jako chłopiec. Nie był gotowy fizycznie ani psychicznie, nie umiał sobie poradzić z nową kulturą, był zagubiony. To było dla niego ciężkie, ale to nie ja podjąłem decyzję o oddaniu go z Chelsea" - zakończył Mourinho.
 
Były zawodnik Chelsea powędrował do AS Roma za 15 milionów euro.
ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie