PGE Skra ograła ZAKSĘ w pierwszym meczu finału PlusLigi!

W pierwszym meczu wielkiego finału PlusLigi siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 3:0. Rywalizacja o złoto mistrzostw Polski toczy się do dwóch zwycięstw, a drugi i ewentualny trzeci mecz zostanie rozegrany w Kędzierzynie-Koźlu.

W rywalizacji o złoto mistrzostw Polski, podobnie jak w poprzednim sezonie, mierzą się ze sobą ekipy z Kędzierzyna-Koźla i Bełchatowa. Przed rokiem siatkarze ZAKSY wygrali bezdyskusyjnie – 3:0 na wyjeździe oraz 3:1 u siebie.

W fazie zasadniczej obecnych rozgrywek w Kędzierzynie-Koźlu wygrała ZAKSA (3:1), a w Bełchatowie – PGE Skra (3:0). Na otwarcie sezonu, 23 września doszło do starcia o Superpuchar Polski. W Hali Energia bełchatowianie pokonali mistrzów Polski 3:1. W półfinałach obie drużyny stoczyły zacięte boje: ZAKSA z Indykpolem AZS Olsztyn (3:2, 3:2), a PGE Skra z Treflem Gdańsk (3:2, 3:2).

W premierowej odsłonie finału wynik długo oscylował wokół remisu (7:7, 13:13, 16:16), a żadna ze stron nie była w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi. Decydujące punkty padły łupem bełchatowian, którzy najpierw wywalczyli piłkę setową po skutecznym bloku (24:22), a dwie akcje później zakończyli tę część meczu po ataku ze środka w wykonaniu Srecko Lisinaca (25:23). Co ciekawe, siatkarze PGE Skry wygrali seta, choć popełnili w nim zdecydowanie więcej błędów od rywali (11–3)!

Druga partia była bardzo podobna do pierwszej. Wyrównana gra, zacięta walka i wiele ciekawych akcji. Wynik był wyrównany do stanu 23:23. Wówczas Benjamin Toniutti zaserwował w aut, a w kolejnej akcji skuteczny blok Milada Ebadipoura po ataku Sama Deroo zakończył tę odsłonę (25:23).

Trzeciego seta lepiej rozpoczęli gospodarze (3:0, 6:3), ale gra znów się wyrównała i prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W końcówce przewagę mieli bełchatowianie, ale autowy atak Karola Kłosa rozpoczął rywalizację na przewagi (24:24). W niej atak Ebadipoura i blok Patryka Czarnowskiego przechyliły szalę zwycięstwa na stronę PGE Skry (26:24).

MVP: Mariusz Wlazły – atakujący PGE Skry wywalczył 16 punktów (w tym cztery bezpośrednio z zagrywki). Poza nim najlepiej punktowali: Milad Ebadipour (15), Bartosz Bednorz (12), Srecko Lisinac (10) – PGE Skra; Sam Deroo (11) – ZAKSA. Siatkarze PGE Skry świetnie wykorzystali atut własnego parkietu. Mocną bronią gospodarzy była zagrywka (6–3) oraz blok (11–3); mieli też przewagę w ataku (45–39). Wygrali, choć popełnili więcej błędów od kędzierzynian (25–14).

Kolejny mecz finału zostanie rozegrany w Kędzierzynie-Koźlu w sobotę 5 maja (godzina 20.30), a ewentualne trzecie starcie w tej samej hali w niedzielę 6 maja (godzina 20.30).

Pierwszy mecz finału:

PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:23, 25:23, 26:24)

PGE Skra: Grzegorz Łomacz, Bartosz Bednorz, Milad Ebadipour, Karol Kłos, Srecko Lisinac, Mariusz Wlazły - Kacper Piechocki (libero) - Nikołaj Penczew, Patryk Czarnowski.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Mateusz Bieniek, Rafał Buszek, Sam Deroo, Maurice Torres, Łukasz Wiśniewski - Paweł Zatorski (libero) - Sławomir Jungiewicz, Rafał Szymura.

Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 1–0 dla PGE Skry. Kolejny mecz w sobotę 5 maja w Kędzierzynie-Koźlu (godzina 20.30).

Terminarz i plan transmisji meczów o III miejsce PlusLigi 2017/18 (do dwóch zwycięstw):

2018-05-02: Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 2:3 (25:16, 26:24, 26:28, 23:25, 12:15)
2018-05-05: Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn (sobota, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport)
2018-05-06: Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn (ewentualnie! niedziela, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport)

Terminarz i plan transmisji meczów finałowych PlusLigi 2017/18 (do dwóch zwycięstw):

2018-05-02: PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:23, 25:23, 26:24)
2018-05-05: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów (sobota, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport)
2018-05-06: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów (ewentualnie! niedziela, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport).

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl