Bellew: Kolejna walka? Chcę megagwiazdy!

Bellew ma na swoim koncie dopiero dwa stoczone pojedynki w kategorii ciężkiej. Oba z Haye’em. Oba zwycięskie. Może więc celować w kolejnego rywala z tej samej bądź wyższej półki.

 

Jeszcze w ringu zapytano go o ewentualne starcie ze zwycięzcą World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej (Oleksandr Usyk albo Murat Gassijew), Dillianem Whyte’em albo Josephem Parkerem. - Chcę mistrza świata albo wielkie nazwisko. Potrzebuję megagwiazdy! - powiedział Brytyjczyk.

 

Gdy poproszono o komentarz promotora Eddie’ego Hearna, Bellew wyrwał mikrofon. - Co z Andre Wardem? Usyk, Gassijew, Ward… Wskażcie ich, ja ich pokonam. Po prostu dajcie mi kogoś - stwierdził.

 

Na razie jedno jest pewne. Nie będzie trzeciej walki Bellew i Haye’a. - Ten rozdział jest zamknięty. (…) Dziękuję ci, byłeś zdumiewający. Dziękuję ci za to wszystko, co o mnie mówiłeś, dziękuję ci za obelgi - powiedział "Bombardier".