Nowa dyscyplina olimpijska poddawana testom

Inne
Nowa dyscyplina olimpijska poddawana testom
fot. PAP

Za dwa lata w Tokio wspinaczka sportowa zadebiutuje w igrzyskach. Zawodnicy będą rywalizować w specjalnie stworzonym olimpijskim formacie - kombinacji, na którą składa się czasówka, bouldering i prowadzenie. Z takiego rozwiązania nikt nie jest jednak zadowolony.

W krytyce takiej formuły wspinaczkowe środowisko jest zgodne i porównuje ją do sytuacji, w której lekkoatletyczni sprinterzy oraz maratończycy musieliby rywalizować ze sobą. Zwykle bowiem albo ktoś się specjalizuje w czasówkach (sprinterska trasa, której pokonanie zajmuje mężczyznom około sześciu, a kobietom osiem sekund), albo w boulderingu (wspinanie na małej ściance bez liny, krótkie siłowe problemy) i prowadzeniu (wspinanie z liną, najbardziej tradycyjne, wygrywa ten, kto dojdzie wyżej w limicie czasu).

 

"To jest rozwiązanie, z którego chyba nawet międzynarodowa federacja (IFSC) nie jest zadowolona. Prawdopodobnie był to jednak jedyny sposób, aby wspinaczka sportowa w ogóle znalazła się w olimpijskim programie. Wszystko rozbiło się bowiem o sprawy logistyczne. Nie było po prostu większej liczby miejsc w igrzyskach dla przedstawicieli naszego sportu" - powiedział Arkadiusz Kamiński, przewodniczący komisji wspinaczki sportowej w Polskim Związku Alpinizmu.

 

W Tokio do rywalizacji przystąpi po 20 kobiet i mężczyzn - najlepsza siódemka przyszłorocznych mistrzostw świata, czołowa szóstka specjalnych zawodów kwalifikacyjnych, pięciu mistrzów kontynentów, jeden reprezentant gospodarzy i jeden specjalnie zaproszony zawodnik.

 

Kamiński nie ukrywa, że taki format jest źródłem wielu problemów. Przede wszystkim jest bardzo mało zawodów w trójboju - w ubiegłym roku były to jedynie dwie imprezy juniorskie. Jednocześnie jednak rozumie pobudki IFSC, która gotowa była na wszelkie kompromisy, aby tylko wspinaczka została włączona do olimpijskiej rodziny sportów.

 

"To jest niezwykle istotne z punktu widzenia promocji dyscypliny. Wszystkie trzy konkurencje wspinaczki były obecne podczas ubiegłorocznych World Games we Wrocławiu i zostały bardzo dobrze przyjęte. Zadowolenia nie krył obecny na zawodach przewodniczący MKOl Thomas Bach" - wspomniał.

 

Na ten moment trudno nawet przewidzieć, czy większe szanse na olimpijski medal mają sprinterzy czy tradycyjni wspinacze. Wiele bowiem zależeć może np. od kolejności rozgrywania konkurencji.

 

"Cała sytuacja budzi bardzo wiele emocji w naszym środowisku. Ten rok jest jeszcze trochę testowy. IFSC przyznała, że zamierza eksperymentować, co większości się nie podoba. Wolelibyśmy już dziś wszystko wiedzieć, spokojnie realizować przygotowania, myśleć nad systemem szkolenia i po prostu mieć konkretne informacje dla naszych trenerów i zawodników" - przyznał Kamiński.

 

Być może teraźniejsze olimpijskie problemy wspinaczki z czasem przestaną mieć znaczenie, a w programie igrzysk będzie obecna w większym zakresie. Snowboard debiutując w 1998 roku w Nagano wprowadził dwie konkurencje, a 16 lat później w Soczi było ich już pięć.

 

"Nie da się ukryć, że po wprowadzeniu wspinaczki na igrzyska w Tokio jej popularność natychmiast zaczęła rosnąć i widać to także w Polsce. Mamy więcej uczestników poszczególnych zawodów, zwłaszcza wśród najmłodszych. Niemal każdego roku przybywa w kraju co najmniej 10 nowych ścianek" - podkreślił.

 

Przewodniczący komisji z PZA przekonywał również, że wspinaczka ma mnóstwo atutów, aby także być sportem powszechnym, popularnym wśród amatorów.

 

"Wspinanie jest sportem dla wszystkich. Tak naprawdę nie ma ograniczeń wiekowych. Organizujemy nabory nawet dla czteroletnich maluchów. W mojej grupie doszło do sytuacji, że po roku do wspinających się dzieci dołączyli ich rodzice. To sport ogólnorozwojowy, angażujący wiele partii mięśni" - zachwalał.

 

Igrzyska w Tokio rozpoczną się 24 lipca 2020 roku. Łącznie zostanie rozdanych w nich 306 kompletów medali. Oprócz wspinaczki zadebiutują jeszcze trzy dyscypliny sportu: karate, jazda na deskorolce i surfing. Do programu wrócą natomiast baseball i jego kobieca odmiana - softball.

jk, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie