Piątek: Ciężko pracowałem na tę szansę

Piłka nożna
Piątek: Ciężko pracowałem na tę szansę
fot. Cyfrasport

"Jestem bardzo zadowolony, że dostałem szansę. Ciężko na to pracowałem" – powiedział Krzysztof Piątek. Napastnik Cracovii znalazł się gronie 35 piłkarzy, którzy zostali powołani do szerokiej kadry Polski na piłkarskie mistrzostwa świata w Rosji.

22-letni Piątek jest obecnie najskuteczniejszym polskim zawodnikiem w ekstraklasie. Ma na swoim koncie 20 bramek i od jakiegoś czasu był uważnie obserwowany przez sztab szkoleniowy reprezentacji. Napastnik Cracovii ma też świadomość, że to dopiero pierwszy krok w drodze na mundial.

"Kolejne muszę jeszcze zrobić na boisku. Będę robił wszystko co w mojej mocy, aby znaleźć się w kadrze, która pojedzie do Rosji, ale też podchodzę do tego spokojnie. Wiem na co mnie stać, ale muszę to teraz pokazać trenerowi" – powiedział Piątek, który o powołaniu został poinformowany przez selekcjonera Adama Nawałkę w rozmowie telefonicznej.

"Trener przekazał mi sporo uwag na temat mojej gry. Co muszę poprawić, nad czym jeszcze pracować. To była taka luźna i bardzo ważna dla mnie rozmowa, bo wiem co teraz trener ode mnie oczekuję" – zdradził Piątek.

Napastnik "Pasów" przyznał, że nie miał wcześniej przecieków dotyczących swojego powołania.

"Wczoraj rano Michał Probierz powiedział, że ma do mnie dzwonić drugi trener reprezentacji, a tak się złożyło, że rozmawiałem z pierwszym" – wyjaśnił.

Piątek przyznaje, że po cichu liczył na zainteresowanie selekcjonera.

"Ciężko pracowałem na każdym treningu, na obozie latem i zimą. Wiedziałem, że będę strzelał gole, bo w sparingach to dobrze wychodziło. Gdy w marcu usłyszałem słowa trenera reprezentacji, że jestem w kręgu zainteresowania, to był to dla mnie sygnał, że muszę jeszcze mocniej pracować i lepiej prezentować się na boisku. To pokazałem w ostatnich meczach" – przypomina.

W 35-osobowej kadrze znalazło się sześciu napastników, z czego do Rosji pojedzie zapewne czterech.

"Nie będę bardzo rozczarowany, jeśli zabraknie dla mnie miejsca. Wiem, że jestem w formie i zrobię wszystko, aby się w tej ostatecznej kadrze znaleźć. Nie analizuję z kim będę rywalizował o miejsce. Jestem sobą i nie patrzę na innych. Wiem, że do poziomu Roberta Lewandowskiego dużo mi brakuje. Na tym zgrupowaniu mogę się tylko od niego sporo nauczyć" - nie ma wątpliwości Piątek, któremu gratulacje po powołaniu złożyli w szatni wszyscy piłkarze Cracovii.

"To dla mnie ważne, że mam ich wsparcie, bo pomagają zarówno na boisku, jak i poza nim" – zaznacza Piątek, który chciałby pójść w ślady Bartosza Kapustki. Dwa lata temu pomocnik "Pasów" znalazł się w kadrze na mistrzostwa Europy we Francji i pokazał się tam z dobrej strony.

"Chciałbym to powtórzyć" – deklaruje.

Bardzo zadowolony z powołania Piątka był też trener Probierz. To on bardzo mocno postawił na tego zawodnika i cały czas podkreślał, że może zrobić dużą karierę.

"Gratuluję Krzyśkowi, bo to duże wyróżnienie. Jak Adam Nawałka zobaczy go w treningu, to się jeszcze bardziej do niego przekona. Krzysiek może zostawić wszystkich konkurentów z tyłu. Ma najlepsze parametry piłkarskie, by być zmiennikiem dla Lewandowskiego i Milika" – nie ma wątpliwości Probierz.

Mistrzostwa świata w Rosji odbędą się od 14 czerwca do 15 lipca. Swoje występy kadra Nawałki, zajmująca obecnie dziesiąte miejsce w rankingu FIFA, rozpocznie od meczu z Senegalem 19 czerwca w Moskwie. Pięć dni później zmierzy się z Kolumbią w Kazaniu, a 28 czerwca jej rywalem będzie w Wołgogradzie Japonia.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie