We wtorek 65. rocznica zdobycia Everestu. Hillary i Tenzing rozpoczęli historię podboju

Inne
We wtorek 65. rocznica zdobycia Everestu. Hillary i Tenzing rozpoczęli historię podboju
fot. PAP

"W końcu dołożyliśmy draniowi" - tymi słowami nowozelandzki pszczelarz Edmund Hillary poinformował przyjaciela i rodaka George’a Lowe’a czekającego na Przełęczy Południowej o zdobyciu 29 maja 1953 roku najwyższej góry świata - Mount Everestu (8848 m).

Hillary dokonał tego z Szerpą Tenzingiem Norgayem, który także zasłynął z powiedzenia o najwyższej górze świata: "Każdy ma swój Everest".

 

Polacy także mają udział w historii podboju Mount Everestu. 17 lutego 1980 roku Leszek Ciszy wraz z Krzysztofem Wielickim jako pierwsi stanęli na wierzchołku zimą podczas wyprawy narodowej kierowanej przez Andrzeja Zawadę, twórcę idei polskiego himalaizmu zimowego. Do tej pory Czomolungmę - jak góra jest nazywana po tybetańsku - zdobyło 41 osób znad Wisły.

 

W 1953 roku Hillary i Tenzing po pięciu godzinach, korzystając z tlenu, dotarli jako pierwsi ludzie na główny wierzchołek. Przebywali na nim 15 minut. Szerpa pozostawił w wykopanym dołku czekoladę i inne słodycze w ofierze dla bogów. Hillary natomiast krzyżyk, który przekazał mu kierownik wyprawy pułkownik John Hunt.

 

Hunt, jak inni uczestnicy wyprawy, o zdobyciu szczytu dowiedział się dopiero po zejściu Hillary'ego, Tenzinga i Lowe'a do bazy, następnego dnia. Wiadomość o sukcesie przekazał opinii publicznej korespondent "Timesa" James Morris, który nadał ją drogą radiową z wojskowego posterunku w Namcze Bazar. Dotarła do Londynu po 72 godzinach od wejścia i 2 czerwca uświetniła koronację Elżbiety II.

 

Hillary, z zawodu pszczelarz, został uhonorowany Orderem Komandora Imperium Brytyjskiego i obywatelstwem Nepalu jako pierwszy cudzoziemiec. Podczas wizyty w Polsce 17 czerwca 2004 roku został odznaczony przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP za wyczyny oraz działalność charytatywną.

 

Był pomysłodawcą projektu pomocy dla mieszkańców wiosek znajdujących się na drodze do bazy pod Everest. Dzięki działalności Himalayan Trust wybudowano 27 szkół, dwa szpitale, ponad 10 przychodni, kilkanaście mostów na rwących potokach oraz lądowisko w Lukli.

 

Po sukcesie w maju 1953 roku stał się podróżnikiem. 3 stycznia 1958 roku osiągnął biegun południowy i przeszedł w poprzek Antarktydę. Zmarł 11 stycznia 2008 roku w Auckland na niewydolność serca.

 

Natomiast Norgay, który mieszkał w Indiach w Dardżylingu, odszedł 9 maja 1986. 20 marca 2013 roku w wieku 89 lat zmarł ostatni uczestnik legendarnej wyprawy - Nowozelandczyk Lowe.

 

Everest - "Górę Gór" - odkrył w 1749 roku topograf, oficer George Everest z Indyjskiej Służby Geodezyjnej. Nie wiedziano wówczas, że to najwyższy szczyt Ziemi. Oznaczono go jako Peak XV. Dopiero w 1852 roku dokonano precyzyjnych pomiarów (8848 m), a dla uczczenia pierwszego odkrywcy cztery lata później nadano nazwę Mount Everest.

 

Początkowo, ze względów religijnych, dostęp do szczytu był niemożliwy. Dopiero w 1920 roku Anglik Charles Belle uzyskał pozwolenie od Dalajlamy. Rok później Brytyjczycy zorganizowali pierwszy rekonesans, by ustalić drogi wejścia na szczyt. Między pierwszą a drugą wojną światową Czomolungma, czyli Bogini-Matka Ziemi - jak szczyt nazywają tubylcy - oparła się siedmiu wyprawom angielskim.

 

Druga wojna światowa przerwała na kilka lat eksplorację góry. W 1947 roku Brytyjczycy opuścili Indie, przez co utracili wyłączność na Everest, który znalazł się w granicach nowego państwa - Nepalu. Jego rząd nadał mu oficjalną nazwę Sagarmatha, co oznacza Szczyt Sięgający Nieba. Dla miejscowych pozostał jednak Czomolungmą.

 

Nie ma zgodności, co do wysokości góry. Pierwszego pomiaru góry dokonano w 1849 roku, ale obliczenia trwały kilka lat. Po ich zakończeniu Królewskie Towarzystwo Geograficzne ogłosiło w 1856 roku, że Peak XV wznosi się na 29 002 stopy, czyli na 8840 m n.p.m. Nowe pomiary wykonane zostały 99 lat później i ustalono wysokość na 8848 m. Niedawno - na podstawie pomiarów satelitarnych - pojawiły się informacje, że szczyt może być dwa metry wyższy.

 

Przez 65 lat wierzchołek stał się świadkiem wielu spektakularnych wyczynów. W sierpniu 1980 słynny himalaista Reinhold Messner dokonał pierwszego samotnego wejścia, w grudniu 1987 Szerpa Ang Rita stał się pierwszym człowiekiem, który zimą wszedł bez wspomagania tlenem. W maju 1996 Szwed Goran Kropp przybył do Nepalu... rowerem ze Sztokholmu, wszedł bez tlenu i powrócił do ojczyzny ponownie na rowerze. W maju 2001 roku Francuzi Bertrand Roche i Claire Bernier-Roche po wejściu dokonali z Everestu pierwszego lotu na paralotni. W maju 2013 roku 80-letni Japończyk Yuichiro Miura stał się najstarszym człowiekiem, którego stopa dotknęła wierzchołka.

 

Kilkanaście dni temu, 16 maja, Kami Rita Sherpa wszedł po raz 22. i jest jedyną osobą, która może się poszczycić takim osiągnięciem. 21 wejść współdzielił z dwoma rodakami. Dwa dni wcześniej po czterech nieudanych próbach ta sztuka udała się Chińczykowi Xia Boyu, któremu w 1996 roku z powodu choroby amputowano obie nogi. Wspinał się na protezach podobnie jak pierwszy niepełnosprawny zdobywca Nowozelandczyk Mark Inglis w 2006 roku.

 

Zdaniem Cichego, także pierwszego Polaka, który zdobył Koronę Ziemi (najwyższe góry siedmiu kontynentów) Everest zawsze będzie budzić zainteresowanie.

 

"W ludzkiej mentalności to naj... naj..., największe, najgłębsze, itp. przyciąga, kusi, budzi emocje" - podkreślił.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie