French Open: Nadal wybronił się przed stratą seta w pierwszej rundzie
Walczący o rekordowy 11. triumf w wielkoszlemowym French Open Hiszpan Rafael Nadal wybronił się przed stratą seta w pierwszej rundzie tegorocznej edycji. Lider światowego rankingu tenisistów pokonał Włocha Simone Bolellego 6:4, 6:3, 7:6 (11-9).
Spotkanie Nadala i Bolellego, który w głównej drabince znalazł się jako "lucky loser", rozpoczęło się w poniedziałek. Z powodu deszczu zostało jednak wieczorem przerwane w trzeciej partii, w której niespodziewanie Włoch prowadził 3:0.
Dzień później Hiszpan od razu odrobił straty, ale nie był to koniec jego kłopotów. Ofensywnie nastawiony rywal, który jest 129. rakietą świata, wciąż atakował. W tie-breaku prowadził już 5-2 i 6-3. Nadal ponownie się zmobilizował i doprowadził do remisu. Zakończenie pojedynku też nie przyszło mu łatwo - wykorzystał dopiero trzecią piłkę meczową.
"To było bardzo trudne spotkanie. Simone grał bardzo agresywnie, miał wiele szans w trzecim secie. To był dla mnie dobry sprawdzian" - podsumował zawodnik z Majorki.
W ubiegłorocznej edycji paryskiej imprezy triumfował, nie tracąc po drodze ani jednego seta. Wcześniej świętował sukces na kortach im. Rolanda Garrosa w latach 2005-08 i 2010-14.
Kolejnym rywalem Nadala będzie Argentyńczyk Guido Pella (78. ATP).
Komentarze