French Open: Dwusetowe zwycięstwo Halep w drugiej rundzie
Liderka światowego rankingu tenisistek Simona Halep awansowała do trzeciej rundy French Open. Rumunka wygrała w czwartek w Paryżu z Amerykanką Taylor Townsend 6:3, 6:1.
72. na liście WTA Townsend nie sprawiła wielkich kłopotów Halep, choć Rumunka miała problem ze skończeniem pierwszej partii. Sfrustrowana tym zawodniczka wykorzystała dopiero piątą piłkę setową. W drugiej odsłonie szybko uporała się z Amerykanką.
Charakterystyczny dla Wielkiego Szlema dzień przerwy między meczami nie był dany pierwszej rakiecie świata. Ze względu na opóźnienia spowodowane deszczem jej spotkanie pierwszej rundy zostało przełożone z wtorku na środę. Pojedynku z inną rywalką z USA - Alison Riske - nie zaczęła udanie. Niespodziewanie przegrała pierwsze pięć gemów. Ostatecznie wygrała 2:6, 6:1, 6:1.
Tenisistka z Konstancy to dwukrotna finalistka paryskich zawodów na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa (2014, 2017).
Jej kolejną rywalką będzie Andrea Petkovic. 107. na liście WTA Niemka wyeliminowała Amerykankę Bethanie Mattek-Sands 6:0, 7:6 (7-5). Zawodniczka z USA tym występem wróciła do wielkoszlemowej rywalizacji po prawie rocznej przerwie. Charyzmatyczna tenisistka, która ma za sobą ponad osiem miesięcy rozbratu z tenisem, na początku lipca podczas meczu drugiej rundy Wimbledonu uszkodziła więzadło rzepki. 30-letnia Petkovic poprzednio w trzeciej rundzie Wielkiego Szlema była w 2015 roku.
W czwartek awans do tego etapu wywalczyła także m.in. rozstawiona z "trójką" Garbine Muguruza. Hiszpanka, która dwa lata temu triumfowała na kortach im. Rolanda Garrosa, wyeliminowała Fionę Ferro 6:4, 6:3. Reprezentantka gospodarzy znalazła się w głównej drabince dzięki przyznanej przez organizatorów tzw. dzikiej karcie.
O miejsce w 1/8 finału zdobywczyni dwóch tytułów wielkoszlemowych powalczy z Samanthą Stosur. Australijka, finalistka French Open 2010, wyeliminowała w czwartek rozstawioną z "30" Rosjankę Anastazję Pawliuczenkową 6:2, 7:6 (7-1).
Z imprezą na trzeciej rundzie pożegnała się z kolei występująca z "15" Coco Vandeweghe, która przegrała z Ukrainką Lesią Curenko 6:3, 4:6, 0:6. Amerykanka, półfinalistka ubiegłorocznych edycji Australian Open i US Open, jeszcze nigdy jednak nie przeszła w Paryżu drugiej rundy.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze