ME w siatkówce plażowej: Polskie pary poznały grupowych rywali
Pięć polskich par, które wystąpią w lipcowych mistrzostwach Europy w siatkówce plażowej w Holandii, poznało grupowych rywali. Mecze odbywać się będą w Utrechcie, gdzie odbyło się losowanie, oraz w Hadze, Rotterdamie i Apeldoornie.
Kingę Kołosińską (AZS UMCS TPS Lublin) i Katarzynę Kociołek (UKS SMS Łódź) w gr. A czeka trudne zadanie. W Apeldoornie ich przeciwniczkami będą Niemki Julia Sude i Chantal Laboureur, Hiszpanki Liliana Fernandez i Elsa Baquerizo oraz Włoszki Marta Menegatti i Laura Giombini.
Jagoda Gruszczyńska (UKS SMS Łódź) i Aleksandra Gromadowska (MKS MOS Wrocław) wystąpią w Hadze w gr. F, w której przyjdzie im się zmierzyć z Czeszkami Kristyną Kolocovą i Michalą Kvapilovą, Finkami Riikką Lehtonen i Niiną Ahtiainen oraz Rosjankami Julią Abałakiną i Olgą Motricz.
Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (Jastrzębie Borynia) w gr. D w Apeldoornie spotkają się ze Szwajcarami Mirco Gersonem i Adrianem Heidrichem, Włochami Enrico Rossim i Marco Caminatim oraz Holendrami Stevenem Van de Velde i Dirkiem Boehle.
Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Michał Bryl (RCS Czarni Radom) trafili do gr. G w Hadze. W niej zagrają z utytułowanymi Łotyszami Aleksandrem Samoilovsem i Janisem Smedinsem (triumfowali w ME w 2015 roku, a w poprzedniej edycji wywalczyli srebro), Niemcami Philippem Bergmannem i Yannickiem Harmsem oraz Litwinami Arnasem Rumseviciusem i Lukasem Kazdailisem.
Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik) i Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów) z kolei znaleźli się w grupie C i w Rotterdamie przyjdzie im się zmierzyć z Austriakami Clemensem Dopplerem i Alexandrem Horstem, Rosjanami Ilją Łeszukowem i Konstantinem Siemienowem oraz z parą, która otrzyma od organizatorów tzw. dziką kartę.
Mistrzostwa Starego Kontynentu rozegrane zostaną w dniach 15-22 lipca. Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn jest po osiem grup. Walka w strefie medalowej odbędzie w Hadze. Tytułu wywalczonego rok temu w łotewskiej Jurmale bronić będą Niemki Nadja Glenzke i Julia Grossner oraz Włosi Daniele Lupo i Paolo Nicolai.
Komentarze