Pogromca najlepszego zawodnika MMA na świecie wznowił karierę! Wystąpi na gali z Polakami
Demetrious Johnson (27-2-1, 5 KO, 11 SUB) w swojej karierze przegrał dwa razy, a aktualnie znajduje się na pierwszym miejscu rankingu UFC bez podziału na kategorie wagowe. Pierwszy raz gorycz porażki poznał 8 lat, kiedy uległ Bradowi Pickettowi (25-14, 7 KO, 10 SUB). Anglik jakiś czas temu zapowiedział zakończenie kariery, jednak szybko się z tej decyzji wycofał.
"One Punch" to jedna z bardziej kojarzonych postaci angielskiego MMA. W ostatnim czasie nie prezentował jednak najlepszej formy: wystarczy tylko wspomnieć, że na siedem ostatnich pojedynków wygrał zaledwie raz! W 2016 roku niejednogłośnie na punkty pokonał Francisco Riverę, a i tak nie brakowało głosów, że był to werdykt niesprawiedliwy. Po raz ostatni w oktagonie pojawił się w marcu 2017 roku, przegrywając z Marlonem Verą. To miał być jego pożegnalny bój.
Miał być, gdyż Pickett na sportowej emeryturze długo nie wytrzymał. Nie wróci co prawda do UFC, a do ACB. Organizacja zapowiedziała, że ikona MMA na Wyspach Brytyjskich wystąpi 11 sierpnia na gali ACB 91 - tej samej, na której w walce wieczoru zobaczymy Piotra Strusa (13-. W Londynie pojawią się także Daniel Omielańczuk (20-8-1, 1 NC, 3 KO, 10 SUB), Maciej Różański (10-2, 2 KO, 7SUB) oraz Aslambek Saidov (22-5, 5 KO, 5 SUB).
Pickett zasugerował, że chętnie zmierzyłby się z innym weteranem UFC Takeyą Mizugakim (22-13-2, 5 KO, 1 SUB)16:44:05.
Anglik w swojej karierze bił się z takimi zawodnikami jak Renan Barao, Thomas Almedia czy Urijah Faber. Najcenniejszym skalpem jest z pewnością rekordzista pod względem obron pasa mistrzowskiego UFC Demetrious Johnson, z którym "One Punch" wygrał w kwietniu 2010 roku na gali WEC 48.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze