"9" dla Lewandowskiego, ale nie dla Deyny! Polskie numery z numerami

Piłka nożna
"9" dla Lewandowskiego, ale nie dla Deyny! Polskie numery z numerami
fot. Cyfrasport

Czy "9" Roberta Lewandowskiego dorówna popularnością "20" Zbigniewa Bońka i skutecznością "16" Grzegorza Lato? Jakie numery na koszulkach reprezentacji Polski zyskały największą mundialową sławę? Dlaczego Kazimierz Deyna, choć chciał, nigdy nie zagrał na mundialu z dziewiątką? Oto najsłynniejsze numery Polaków w finałach mistrzostw świata.

Przy przydziale numerów koszulek reprezentacji Polski na mundial Rosja 2018 nie było żadnych zaskoczeń. Piłkarze zachowali te, z którymi od dawna są kojarzeni. Piętnastu piłkarzy tej kadry, którzy wystąpili wcześniej na Euro 2016, na mistrzostwach świata zagrają z tymi samymi numerami. Michał Pazdan z "2", Grzegorz Krychowiak z "dychą", Kamil Grosicki z "11", a z "16" Jakub Błaszczykowski…

 

Ten najbardziej rozpoznawalny, którego polscy kibice będą wypatrywać na rosyjskich boiskach, to "9" Roberta Lewandowskiego. "Lewy" nie będzie pierwszym kapitanem biało-czerwonych, który zagra na mundialu z dziewiątką na plecach. W 1982 roku w Hiszpanii koszulkę z takim numerem miał Władysław Żmuda, który nie tylko sięgnął wówczas po medal, ale po meczu o III miejsce otrzymał całą tacę ze srebrnymi krążkami, które rozdzielił pomiędzy reprezentantów Polski. Czy kapitan Lewandowski zgarnie w Rosji podobne łupy?

 

Warto przypomnieć, że pierwszym mundialowym kapitanem z "9" miał być Kazimierz Deyna, ale stracił on ten numer w dziwnych okolicznościach tuż przed turniejem.

 

Deyna jak rezerwowy bramkarz

 

Na mistrzostwach świata 1954 w Szwajcarii wprowadzono stałe numery na koszulkach wszystkich zawodników z 22. (obecnie 23.) osobowej kadry. Reprezentanci Polski po raz pierwszy z rozdziałem numerów spotkali się więc przed turniejem w 1974 roku i wtedy doszło do największego zamieszania w tym temacie.

 

Wówczas numery wybierali sobie sami zawodnicy. Ustalono m.in., że Jerzy Gorgoń zagra z "3", Grzegorz Lato z "7", Deyna z "9", a Robert Gadocha z "11", natomiast bramkarz Jan Tomaszewski wybrał dla siebie numer "20".

 

Osoba odpowiedzialna za wysłanie tej listy do FIFA ustawiła piłkarzy, zachowując podział na pozycje i przypisała każdemu reprezentantowi Polski numer porządkowy. W centrali źle to zinterpretowano, w efekcie na boiskach w RFN polscy piłkarze wystąpili z innymi numerami (właśnie tymi porządkowymi), od tych, które wcześniej wybrali!

Tomaszewski bronił z nietypową dla bramkarza "2" na plecach, Gorgoń miał "6", Lato trafił na "16" i z tym numerem na plecach wywalczył koronę króla strzelców. Kapitan biało-czerwonych Deyna zaprezentował się natomiast z typową raczej dla rezerwowego bramkarza "12". Te właśnie numery dobrze zapisały się w pamięci kibiców, bo na niemieckich boiskach Polacy wywalczyli trzecie miejsce.

 

Szczęśliwa trzynastka i kapitan z dziewiątką

 

Cztery lata później, przed mistrzostwami w Argentynie, bohaterom turnieju z 1974 roku pozwolono zachować numery, które przyniosły im sukces na boiskach RFN. Skorzystali z tego przywileju Szymanowski (4), Gorgoń (6), Żmuda (9), Deyna (12), Lato (16) oraz Szarmach (17).  Tomaszewski zagrał tym razem z "1", a z "13" zrezygnował Henryk Kasperczak, który na argentyńskich boiskach grał z  numerem "8". Jak się później okazało, liczba uznawana za pechową przyniosła mu jednak więcej mundialowego szczęścia...

 

Pozostałe numery rozlosowano, i tak "5" otrzymał Adam Nawałka, "7" – najmłodszy piłkarz MŚ 1978 Andrzej Iwan, "18" Zbigniew Boniek, a "19" Włodzimierz Lubański.

 

W 1982 roku w Hiszpanii Żmuda (9 – tym razem w roli kapitana), Lato (16) i Szarmach (17) wystąpili po raz trzeci z tymi samymi numerami i po raz drugi znaleźli się na podium. Najbardziej pamiętnym numerem tamtych mistrzostw w reprezentacji Polski była jednak "20" Bońka, choćby z powodu efektownego hat-tricka w meczu przeciwko Belgii.

 

Szczęśliwy dla Andrzeja Buncola okazał się numer "13" – polski pomocnik był jednym z odkryć tamtych mistrzostw. Z "11" zagrał zdobywca pierwszej bramki dla Polski Włodzimierz Smolarek, a z "3" rozgrywający Janusz Kupcewicz. Marek Kusto po numerach "22" (1974) i "15" (1978) otrzymał "18" i – w przeciwieństwie do dwóch poprzednich turniejów – wreszcie pojawił się na boisku.

 

Na mundialu w Meksyku kilku bohaterów mistrzostw w Hiszpanii zachowało swe numery, m.in. Boniek, który na rękawie koszulki z numerem "20" założył opaskę kapitana, Stefan Majewski ("10"), czy Smolarek ("11"). Dla odmiany Żmuda, po trzech turniejach z "9", tym razem dostał "3", a jego numer przejął pomocnik Jan Karaś.

 

Numery na licytacji

 

Przed pierwszym mundialem w XXI wieku, na który Polacy awansowali po szesnastu latach przerwy, władze PZPN wpadły na oryginalny pomysł. Piłkarze mieli możliwość wylicytowania numerów na koszulkach, a pieniądze szły na cele charytatywne. Swą koszulkę wylicytował podobno również Tomasz Iwan, który do Korei ostatecznie nie poleciał.

 

Bohater eliminacji, Nigeryjczyk z polskim paszportem Emmanuel Olisadebe zagrał z "11", Paweł Kryszałowicz z "9", kapitan Tomasz Wałdoch z "15", Jacek Krzynówek z "18"; bracia Żewłakow – pierwsi polscy bliźniacy w finałach MŚ –  nosili numery "4" (Michał) i "14" (Marcin).

 

Polacy nie podbili azjatyckich boisk i zakończyli zmagania na fazie grupowej. Żaden z czterech reprezentantów z MŚ 2002, którzy załapali się do kadry również cztery lata później, nie zachował swego numeru. Jacek Bąk – na mundialu 2006 kapitan biało-czerwonych – "20" zamienił na "6". Krzynówek "18" na "8", Żurawski "19" na "9", a Michał Żewłakow "4" na... "14".

 

Zdobywca dwóch bramek (jedynych dla Polski na tamtym turnieju) – Bartosz Bosacki, który w ostatniej chwili zastąpił Damiana Gorawskiego, grał z "19". Jedynemu polskiemu piłkarzowi, który łączy mundiale 2006 i 2018 – bramkarzowi Łukaszowi Fabiańskiemu na obu turniejach przydzielono bluzę z numerem "22".

 

"12" Deyny, "16" Laty, "17" Szarmacha, czy "20" Bońka to numery, które w trakcie mundiali wryły się w pamięć kibiców na całym świecie... Jakie zostaną w pamięci sympatyków futbolu po występach reprezentacji Polski na turnieju w Rosji?

 

Najsłynniejsze polskie numery na poprzednich mundialach:

 

1 – Tomaszewski (1978), Młynarczyk (1982, 1986), Dudek (2002), Boruc (2006).
2 – Tomaszewski (1974).
3 – Kupcewicz (1982).
4 – Szymanowski (1974, 1978), Michał Żewłakow (2002).
5 – Nawałka (1978), Janas (1982), Wójcicki (1986).
6 – Gorgoń (1974, 1978), Hajto (2002), J. Bąk (2006).
7 – Iwan (1978), Tarasiewicz (1986), Świerczewski (2002), Sobolewski (2006).
8 – Matysik (1982), Urban (1986), Krzynówek (2006).
9 – Żmuda (1974, 1978, 1982), Karaś (1986), Kryszałowicz (2002), Żurawski (2006).
10 – Musiał (1974), Majewski (1982, 1986).
11 – Ćmikiewicz (1974),Włodzimierz Smolarek (1982, 1986), Olisadebe (2002).
12 – Deyna (1974, 1978).
13 – Kasperczak (1974), Buncol (1982).
14 – Maszczyk (1974), Marcin Żewłakow (2002), Michał Żewłakow (2006).
15 – Ciołek (1982), Wałdoch (2002), Euzebiusz Smolarek (2006).
16 – Lato (1974, 1978, 1982).
17 – Szarmach (1974, 1978, 1982).
18 – Gadocha (1974), Boniek (1978), Krzynówek (2002).
19 – Lubański (1978), Iwan (1982), Żurawski (2002), Bosacki (2006).
20 – Boniek (1982, 1986).
21 – Dziekanowski (1986), Koźmiński (2002), Jeleń (2006).

 

Numery kapitanów reprezentacji Polski:

 

6 – Bąk (2006).
9 – Żmuda (1982), Lewandowski (2018).
12 – Deyna (1974, 1978).
15 – Wałdoch (2002).
20 – Boniek (1986).

 

Numery reprezentantów Polski na MŚ 2018:

1 – Wojciech Szczęsny, 2 – Michał Pazdan, 3 – Artur Jędrzejczyk, 4 – Thiago Cionek, 5 – Jan Bednarek, 6 – Jacek Góralski, 7 – Arkadiusz Milik, 8 – Karol Linetty, 9 – Robert Lewandowski, 10 – Grzegorz Krychowiak, 11 – Kamil Grosicki, 12 – Bartosz Białkowski, 13 – Maciej Rybus, 14 – Łukasz Teodorczyk, 15 – Kamil Glik, 16 – Jakub Błaszczykowski, 17 – Sławomir Peszko, 18 – Bartosz Bereszyński, 19 – Piotr Zieliński, 20 – Łukasz Piszczek, 21 – Rafał Kurzawa, 22 – Łukasz Fabiański, 23 – Dawid Kowancki.

Robert Murawski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie