Piechniczek: Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że trafiliśmy do grupy śmierci

Piłka nożna
Piechniczek: Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że trafiliśmy do grupy śmierci
fot. PAP

Antoni Piechniczek ocenił, że choć jego zdaniem Biało-Czerwoni nie trafili do "grupy śmierci" piłkarskiego mundialu w Rosji, to czeka ich niełatwe zadanie. "Należy się liczyć z oporem z każdej strony" - powiedział były trener reprezentacji Polski.

Podopieczni trenera Adama Nawałki zagrają w Rosji w grupie H z Senegalem oraz Kolumbią i Japonią.

"Pasjonuję się mundialem od kilku miesięcy, od momentu, kiedy Polska w pięknym stylu do niego awansowała. Zastanawiałem się, w jaki sposób sztab szkoleniowy i Adam Nawałka wykorzystają ten czas, żeby jak najlepiej przygotować reprezentację. Teraz nastąpi weryfikacja tych starań" - przyznał Piechniczek, który w 1982 roku zajął z Biało-Czerwonymi trzecie miejsce na mundialu w Hiszpanii.

Wówczas rywalami Polski w grupie były także drużyny z Afryki (Kamerun) i Ameryki Południowej (Peru). Stawkę uzupełniali Włosi.

"Piłkarze afrykańscy są bardzo trudnymi przeciwnikami. Ich sprawność fizyczna, zaangażowanie, serce do gry definiują ich jednym słowem: +walczaki+. Większość zawodników senegalskich występuje w liczących się klubach europejskich, a one uczą taktyki, dyscypliny, organizacji gry. To podnosi wartość tego zespołu" - uważa szkoleniowiec.

Z innych powodów ceni umiejętności Kolumbii.

"Piłka południowoamerykańska to przede wszystkim zawodnicy doskonale wyszkoleni technicznie, z dużym repertuarem zwodów. Błyskotliwi, tacy, którzy potrafią obrońcę +wkręcić w ziemię+. Ale mając przed oczyma wartość naszej drużyny i to, co potrafi pokazać, jestem optymistą i wierzę, że przy dobrym przygotowaniu i mobilizacji jesteśmy w stanie z nimi wygrać" - analizował były selekcjoner.

Ze wszystkich zespołów rywalizujących w grupie H Japonia jest sklasyfikowana najniżej w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) - dopiero na 61. miejscu. Polska jest ósma, Kolumbia - 16., a Senegal - 27.

"Japonia jest zespołem, który jest zdecydowanie groźniejszy na własnym terenie, natomiast na neutralnym myślę, że idzie mu trochę gorzej" - ocenił Piechniczek.

Spotkanie z Kolumbią odbędzie się w Kazaniu 24 czerwca, a udział w fazie grupowej zakończą 28 czerwca spotkaniem z Japonią w Wołgogradzie.

AŁ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie