ATP w Halle: Federer o krok od 99. tytułu w singlu

Federer po raz 12. zagra w finale zawodów w Halle, imprezę tę wygrał rekordowe dziewięć razy. W sobotę posłał 12 asów i obronił sześć z siedmiu "break pointów". Zakończył tego dnia dobrą passę Kudli. Amerykanin, który dostał się do głównej drabinki z kwalifikacji, wygrał wcześniej 10 setów z rzędu.

Słynny Szwajcar, który ma w dorobku 18 tytułów wielkoszlemowych, opuścił cały sezon na kortach ziemnych, by lepiej przygotować się do zmagań na trawie. Przyniosło to już pierwsze efekty - w ostatnią niedzielę zwyciężył w Stuttgarcie. Był to jego 98. wygrany turniej w karierze w grze pojedynczej, a 18. wygrany na tej nawierzchni.

36-letniemu zawodnikowi z Bazylei brakuje już tylko dwóch wygranych meczów na trawie, by zrównać się z rekordzistą wszech czasów Amerykaninem Jimmym Connorsem (174).

W sobotę odniósł 20. z rzędu zwycięstwo na takim korcie. W tym roku wygrał we wspomnianym w Stuttgarcie, a w ubiegłym - w Halle i w Wimbledonie.

Awans do niedzielnego finału przyszedł mu łatwiej niż zwycięstwa na wcześniejszych etapach. W ćwierćfinale pokonał Australijczyka Matthew Ebdena 7:6 (7-2), 7:5, a w poprzedniej rundzie Federer obronił dwie piłki meczowe w pojedynku z Francuzem Benoit Paire'em.

Coric nie zmęczył się w sobotę zbytnio. Jego rywal - rozstawiony z "czwórką" Hiszpan Roberto Bautista Agut skreczował z powodu kłopotów zdrowotnych już w pierwszym secie, w którym prowadził 3:2.

W finale debla wystąpią najwyżej rozstawieni Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo.

Wyniki półfinałów:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Denis Kudla (USA) 7:6 (7-1), 7:5
Borna Coric (Chorwacja) - Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 4) 2:3 i krecz Bautisty Aguta